VW z uwagą przygląda się nowym, coraz bardziej rygorystycznym normom emisji spalin. Teraz celem koncernu jest wyprodukowanie w 2020 roku Golfa, który zadowoli się 2,8 l paliwa na sto km i wyemituje zaledwie 75 g CO2 na przejechany kilometr. Warto wiedzieć, że Unia Europejska za dziewięć lat będzie wymagać by samochód wydzielił maksymalnie 95 g/km.
Najprawdopodobniej nowy, niesamowicie oszczędny Golf ósmej generacji będzie wyposażony w dwucylindrowy silnik zasilany tradycyjnym paliwem sprzężony z jednostką elektryczną. Aktualnie, najoszczędniejszy benzynowy Golf BlueMotion z silnikiem 1.2 TSI (od ok. 67 tys. zł) spala średnio 5,2 litra paliwa i wydziela 121 g CO2 na km. Wersja z dieslem 1.6 TDI i pakietem BlueMotion (min. 75,5 tys. zł) zadowoli się średnio 4,1 litrami paliwa i wyemituje 107 g dwutlenku węgla na środowiska.
Czy Volkswagen osiągnie założony cel? Pewnie tak, jednak czy tędy droga? Czy przez to motoryzacja przeistoczy się z hobby w coś bezpłciowego; w konieczność dnia codziennego? Oby pozostało miejsce dla samochodów ekscytujących nie niskim spalaniem, a radością z jazdy i osiągami.
Fot. VW