Ocena kierowcy - Audi Q2 SUV

Biorę pod uwagę całokształt tego autka, bez porównywania do innych dostępnych na rynku samochodów i uważam, że jest naprawdę super! Mały miejski bolid. Zwinny. Pojemny na codzienne zakupy. Nie ma strachu zjechać na remontowaną wyboistą drogę czy przejechać kilka kilometrów leśną drogą do działki na Mazurach. Audi znalazło kompromis w tym pojeździe. Nie będzie to max w każdej kategorii, ale połączyli miejskie auto, które na krótkie dystanse pomieści rodzinę 2+1 i w lekkim terenie miski olejowej i zderzaka nie urwie.

Spokojnie mogę dać 5 gwiazdek po tym, jak zrobiłem „mapping” silnika. Profesjonalna firma sprawdziła osiągi na hamowni. Na tej podstawie napisali nową mapę paliwową i zaktualizowali silnik. Z 114,9 KM i 192,6 Nm udało się zrobić 138,7 KM i 238,5 Nm. Teraz bardzo fajnie wchodzi na obroty! Czuć moc od samego dołu. Przed mapowaniem, było za słabo. Nie było tragedii, ale męczyłem się przy wyprzedzaniu i trzeba było kręcić silnik naprawdę wysoko aby mieć przyspieszenie. Wersja 116 koni jest typowa na miasto i poruszania się centrum-przedmieścia. Po tej modyfikacji żadnego wzrostu spalania a przy oszczędnej jeździe tam gdzie do pracy wychodziło mi 5,5 zeszło do 5.

Mam 6 biegowy manual. Sztywniutko! Precyzyjnie. Żadnego zgrzytania czy wybijania. Jako wieloletni użytkownik różnych BMW, jestem wdzięczny za to jak w audi wrzuca się wsteczny.

No mega! Sztywne zawieszenie. Można by powiedzieć, że trochę twarde. Ale bardzo dobrze trzyma się w zakrętach. Audi dało opcje select, mam dwa tryby. Comfort i Dynamic. W trybie komfort kierownica pracuje leciutko. W drugim trybie staje się sztywna i bardzo responsywna na każdy ruch. Do trochę szybszej jazdy, gdzie jest dużo zakrętów czy zmian kierunku jazdy Dynamic robi robotę. Na autostradę luźno pracuje tryb Comfort.

No piękna sylwetka! Z przodu jak rasowe Audi. Grill i światła led robią robotę. Tył elegancki jak tyłeczek modelki. Sylwetka przypomina mi Land Rover Evoque… zwłaszcza z profilu tył pojazdu. Wszystko spasowane. Bez śladów korozji czy mankamentów. Lakier się nie odbarwia. Nie łuszczy.

Bardzo dobrze! Ustawiłem wszystko zgodnie z instrukcją a nie „pod siebie” i okazało się, że wszystko widzę. Mam miejsca do okoła i w sumie właśnie jest „pod siebie”. Lusterko pasażera opuszcza się lekko w dół przy cofaniu. Tylna szyba może trochę mała ale niewiele mniejsza niż w X3 F25 które mam jako drugie auto. Lusterka naprawdę spore. Ogarniają świetnie obrys pojazdu z tym co się dzieje na drodze. Dodatkowy czujnik pojazdu na drugim pasie z bardzo dużą diodą informującą w lusterku, którą widać widzeniem obwodowym. Nie muszę specjalnie spoglądać aby widzieć, że w martwym polu jest jakiś pojazd. Dodam, że zasłużone 5 gwiazdek za samoprzyciemniajace się lusterko wewnętrzne. W żadnym z samochodów które posiadałem, takie lusterko nie działało prawidłowo albo prawidłowo nie reagowało. Tu jest IDEALNIE! Nie ważne czy pojazd za nami ma halogen, led, czy laser. Lusterko przyciemnia się tak, że widzisz sylwetkę pojazdu za sobą. Widzisz markę a zamiast rażącego światła, są tylko jasne dwa punkciki.

Daje 4 gwiazdki, bo nie mogę się ze wszystkim pomieścić. Brak mi dedykowanego schowka na okulary, które miałem w Q5. Mała półeczka na drobiazgi za miejsce na kubki, jest za mała. Przełączniki w centralce super! Brakuje mi synchronizacji klimatyzacji. Lubię aby było jednakowo i muszę oddzielnie ustawić prawą i lewą stronę. Najważniejsze przyciski czy to w konsoli czy na kierownicy są pod ręką i w dobrym miejscu. Guzik obsługi radia znajduje się po prawej stronie od dźwigni zmiany biegi, co wydaje się bez sensu ale właśnie ma sens. Jest dla pasażera. Ja mogę radiem sterować z kierownicy.

Zimny poranek w 1 minutę zmienia się w ciepełko wewnątrz auta. W x3 miałem ustawione 23,5 a w Audi muszę mieć 22,5 aby tak samo się czuć. Klima na automacie działa bardzo dobrze. Nie jest tak, że mam zimne stopy a pocę się z czoła. Równomiernie wszędzie taka sama temperatura. Poza tym, świetne wywiewy okrągłego kształtu. Super się regulują.

Daje maksa, bo porównuje do auta w takiej samej klasie a nie do np X3 czy Q5. Jest naprawdę ok. Mam 183 cm wzrostu. Po ustawieniu fotela mam jakieś 5-8 cm miejsca nad głową. Jadę swobodnie i przy tym ustawieniu, ktoś podobnych rozmiarów z tyłu miałby miejsca ok, na kilkudziesięcio kilometrową jazdę. Pasażer też nie może narzekać, jest tylko jedno ale. W X3 żeby na jako pasażerka brała torbę i jakiś tam plecak czy małe zakupy ze sobą do przodu. W Q2, jeśli chce mieć wygodnie, wszystkie dodatkowe bagaże muszą iść do tyłu.

Myślę, że na tą klasę jest bardzo dobrze. Zrobiłem trasę 850 km z PL do Niemiec. 130 km/h i spokojnie można rozmawiać. Dzieciach z tyłu śpi aż miło. Dodatkowo, mam szyberdach, z którego aktywnie korzystam i przy otwartym i prędkości 80 nadal jest cicho. Po otwarciu dachu otwiera się jakby mini parawanik który tłumi pęd wpadającego powietrza i minimalizuje hałas. Super sprawa.

Ciężko mówić o kosztach, bo póki co tylko leje się paliwo. Przyszłościowo rozrząd na pasku, co jest tańsze w serwisie niż łańcuch. Mały silniczek to mało oleju. Europejska marka. Dużo części i dostępnych akcesoriów w relatywnie dobrych pieniądzach.

Kupiłem od sąsiada, bo chciałem mieć auto ze znaną historią od osoby która dbała o auto. Za te Pieniądze można kupić Land Rover Discovery Sport z mnóstwem bajerow, napędami itp, tylko strach o awaryjność. Mam świetne autko. Dobrze zrobione, które trzyma wartość.

Daje 4 gwiazdki, bo od początku jakby coś stukało w tylnym prawym słupku. Okazało się, że zatrzask tylnej kanapy się wyrobił i na wybojach „stukach”. Pomogło podklejenie kawałka gumy i dźwięk wyeliminowany.

Sąsiad przez cały okres od nowości wymieniał tylko olej. Prócz tego, już po gwarancyjnie wymienił świece i wszystkie poduszki pod silnikiem i skrzynią bo od nowości po około 65 tyś km, już nadawały się te podzespoły do wymiany.