Szukaj

Ocena kierowcy - BAIC Beijing 5

Krzysiek, 2 dni temu
Silnik 1.5 177KM 130kW
Rok produkcji 2025
Przebieg: 1 tys. km
Okres użytkowania: niecały rok
BAIC Beijing 5 1.5  177KM 130kW od 2023 - Oceń swoje auto
4,57
5% lepiej od średniej w segmencie
Kupiłby ponownie
5,0
Całokształt
Okrojona wersja, tzw. buisness za niecałą stówę. Bez asyststentów, kamer 360*, kurtyn bocznych, na 18 zamiast na 19, z normalnym tempomatem zamiast adaptacyjnego. I - o zgrozo - bez składanych lusterek, co wg. mnie jest największą porażką w samochodzie z 2025 roku. Stary pug 407 z 2006 roku miał je składane. No ale wiadomo przynajmniej, jak się ta cena o 30 tysi skurczyła... Androidów-auto i asystentów nie żal, bo ja wsiadam za kółko i jadę z głową, a nie bawię się w mapy, odtwarzacze i szukanie znajomych w kontaktach, licząc na to, że mnie asystenci utrzymają w pasie ruchu lub uratują w razie nagłej potrzeby. Albo jazda, albo zabawa. Włączam radio albo muzę z usb i mi starczy. Szkoda kurtyn i el. lusterek, reszta zbędna. O dołożenie lusterek zapytam na pierwszym przeglądzie, jak nie trzeba będzie pół samochodu rozkręcać, to zamówię montaż.
Wrażenia
5,0
Silnik
Dla mnie jest bardzo dobrze. Cichy, w środku go nie słyszę. Równiutko chodzi, nie telepie budą. Na tzw. dotarciu, więc nie szaleję. W mieście się nie ścigam. Zbiera się jak należy, "W trasie" żadnych problemów z bezpiecznym wyprzedzaniem, wciskasz gaz i rwie do przodu. Jeżdżę na "comforcie". Z czasem "sportem" też się pobawię, choć cudów się nie spodziewam. Wielki plus: brak systemu start/stop. Nie sprawdzałem jeszcze, czy żre olej.
5,0
Skrzynia biegów
Super, szybko wchodzi na wysokie biegi (6-7) w trybie "comfort". Gdy trzeba, wciskasz pedał gazu i szybko redukuje o stopień-dwa. Mój pierwszy automat, trzeba przyznać, że wygoda niesamowita, nie ma co z rękami robić :) Czuć zmiany w baaaaardzo delikatnych szarpnięciach, ale z 6-7 już nie.
5,0
Układ jezdny
Z ręką na sercu: super. Sprężyście, dość sztywno, póki wszystko nowe, elastyczne i spasowane - wybiera nierówności "gumowo" i cicho. Coś tam w necie jakieś eksperty narzekały na układ kierowniczy. Zapewne bmw za 300 tyś prowadzi się lepiej... Ja czuję się bezpiecznie, po ciasnych łukach i na ślimakach stówą nie jeżdżę.
4,0
Karoseria
Co tu pisać po tysiącu kilometrach? Nic nie skrzypi, nic nie piszczy, nic nie trzeszczy. Drzwi zamykają się cicho. Szyberdachu póki co nie otwieram, panorama daje sporo światła po uchyleniu zasłony. Po jeździe w deszczu progi czyściutkie z uwagi na konstrukcję drzwi. Ale jakimś cudem na wewnętrznej części drzwi, w dolnej ich części, jest pełno brudu i wody z drogi. Próg czysty a drzwi od środka zasyfione. Pierwsze co zacznie rdzewieć. Spód zabezpieczony woskiem przez dilera za opłatą przed odbiorem. Po wielogodzinnej jeździe "w trasie" i częstym użyciu spryskiwacza przedniej szyby, cały syf leci "z wiatrem" na górną ramkę przednich drzwi (od słupka A do B). Takiego czegoś jeszcze nie widziałem.
Komfort
4,0
Widoczność
Do przodu i na boki jak należy. Do tyłu jest dramat, nic nie widać. Pomaga oczywiście kamerka o ile jest czysta, bo po godzinie-dwóch jazdy zimą "w trasie" niewiele na niej już widać. Akurat wtedy, gdy chce się cofnąć przy pomocy kamerki. Nie wiem, czy w ogóle tam są jakieś świecące na biało lampki od wstecznego - w lusterkach wstecznych ciemno jak diabli.
4,0
Ergonomia
Wszystko co potrzeba, jest pod ręką. Wsiadłem i nic nie musiałem ustawiać, ani regulowanej kierownicy, ani elektrycznego fotela. Kierownica przyjemna, z grzaniem. Jak się wie, co gdzie jest na tablecie, to jest OK. Pierwsze jazdy to szukanie opcji w tablecie, który - po zaprogramowaniu - można w nocy/trasie wyłączyć gwiazdką z lewej strony na kierownicy, aby nie walił po oczach bez potrzeby. Fotele super wygodne w ekoskórze. W "buisnessie" bez regulacji lędźwi, ale nie odczuwam braku. U pasażera dwie dźwignie jak w samochodach sprzed pół wieku. Wysuwane/odchylające się klamki to bajer, który da się ocenić za kilka lat. Tempomat prosty jak konstrukcja cepa, dwa kliknięcia wajchą przy żądanej prędkości i wozik sam połyka kilometry.
4,0
Wentylacja i ogrzewanie
Tu 4. Minus za głośność dmuchawy, bo już od 3-4 (chyba z 8 stopni) szumi głośno i za mierny nawiew z kratek na boczną szybę. Choć muszę przyznać - nie parują nadmiernie i bardzo rzadko. Grzeje jak trzeba, w lato nie jeździłem. Dziwaczne, że nie można ustawić nawiewu jednocześnie na 3 strefy: szybę, boki i nogi. Tylko: szyba + nogi, środek + szyba, środek + nogi. Tyłek można podgrzać trzystoponiowo, wentylacji brak (vide buisness), choć spory schowek pod łokciem jakoś dało się zrobić jako schładzany.
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
Dla 4 osób miejsca aż nadto. Bagażnik dość mały, "wysoki", ale ja tam niewiele wożę. Głównie powietrze... To nie był priorytet. Gdyby wywalić piankę między zapasówką a matą bagażnika (a lewarek zawinąć w ręcznik/szmatę po januszowemu i położyć obok opony), to zapewne ze 100 litrów by spokojnie przybyło.
3,0
Wyciszenie
Tu jest raczej słabo. Dziś na światłach, kilka metrów za mną stał 20-letni dostawczak z piszczącym paskiem. Słychać było każdą zmianę tonu tego pisku, jakbym miał otwartą pokrywę bagażnika!!! Powyżej setki w środku robi się głośno od szumów powietrza. Podobno cienkie szyby. Wymusiłem na sprzedawcy założenie wielosezonówek Pirelli (są super, choć "podobno" trochę głośne).
Ekonomiczność
5,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
Żre 8-10 litrów 95, w zależności czy trasa, czy miasto. "Na emeryta" w trasie do stówki, 7 litrów można spokojnie zrobić, bo skrzynia lubi wtedy trzymać 1400-1800 obrotów/min na siódemce. Jak się zacznie coś sypać, to się okaże ile kosztują części i ile trzeba na nie czekać.
5,0
Stosunek jakość/cena
Za tę cenę, z tym wyposażeniem i przy niewielkich kompromisach, opisanych na początku, brać w ciemno. Pomarudzić i wytargować u sprzedawcy jakiś gratisik i jeździć. Jak ktoś chce, aby go samochód pilnował 24/7 podczas jazdy, to może dopłacić 30k. Nadal nie będzie rozsądnej konkurencji, no chyba że wśród innych chinoli. Bo plastikowo-szmaciano-recyklingowa, trzycylindrowa dacia taką na pewno nie jest. Utrata wartości zapewne będzie tu niemała, ale prawie wszystko dziś traci sporo po wyjeździe z salonu, bo samochód to nie lokata kapitału.
Niezawodność
5,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
Póki co nic się nie dzieje.
5,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Po tysiącu km. nic

Pb - zużycie paliwa dla silnika 1.5 177KM 130kW [l/100km]

Średnie zużycie
8,5
Minimalne średnie zużycie paliwa
8,5
Maksymalne średnie zużycie paliwa
10,0
Minimalne zużycie paliwa przy oszczędnej jeździe
7,0
Zobacz więcej na temat zużycia paliwa
Zobacz raport zużycia paliwa tego kierowcy
Czy ocena była przydatna?
Dyskusja
Ładowanie komentarzy...
BAIC Beijing 5

Skonfiguruj idealną ofertę z super finansowaniem

Zobacz więcej filmów