Ocena kierowcy - Chrysler PT Cruiser MPV

Bielas, 10 lat temu

Silnik 2.2 CRD 121KM 89kW

Rok produkcji 2003

Przebieg: 161 tys. km

Chrysler PT Cruiser MPV 2.2 CRD 121KM 89kW 2002-2010 - Oceń swoje auto

3,85

6% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Karoseria : zadziwiła mnie ilość miejsca w kabinie i ogromny bagażnik z możliwością aranżacji.

5,0

Całokształt

Jest to jedno z tych niewielu aut co powstało by złamać szablony i szokować. PT wywołuje skrajne emocje albo się go lubi albo nienawidzi. Podobnie jest z zakupem. Kupuje się ten dyliżans oczami i sercem. Tak było u mnie. Szukałem zupełnie czegoś innego. Ale nadmienię, że zawsze mi się podobał lecz był po za zasięgiem aż do niedawna:D Chrysler jest głównie gadżetem ozdobą fajnym jeździdełkiem. Na szczęście pakownym. W moim przypadku się sprawdza, mieścimy się i pies też. Jedną rzecz robi idealnie- Drażni sąsiadów, nie wiedzą co to. Z tego czerpię perwersyjną przyjemność.

Wrażenia

4,0

Silnik

Dieselek się kręci zadziwiająco żwawo i chyżo. Może to moje jakieś doznanie po poprzednim Nissan terrano 2.7 tdi. Które było mówiąc krótko mułowate. Kultura pracy 2.2 crd jest wystarczająca ale nie urywa pewnej części ciała.

4,0

Skrzynia biegów

Wajcha od zmiany biegów przypomina tę z Garbusa starego. Skrzynia chodzi podobnie i dźwięki wydaje prawie takie same jak Garbusie stary. Nie wiem czy to specjalnie ale mam wrażenie że wajcha rusza się między kamieniami w skrzyni.

3,0

Układ jezdny

Bardzo miękko ale stabilnie. Daje rade na winklach. Na szczęście trzyma auto na drodze. Najsłabszą stroną tego zawieszenia jest mały skręt. Promień zawracania ponad 12 metrów :o to sporo. Dlatego to auto parkuje się jak autobus. No ale cóż trzeba o tym pamiętać i będzie dobrze.

Komfort

3,0

Widoczność

Przeciętnie. Do przodu całkiem spoko, na boki też. Słabo do tyłu. linia okien lekko idzie do góry przez co czasem można czegoś małego z tyłu nie zauważyć. Na szczęście auto niema wystającego bardzo tyłu. Da sie z tym żyć.

4,0

Ergonomia

wszystko na miejscu. Ale przełączniki od elektrycznych szyb są na środku a nie w naturalnym miejscu dla każdego człowieka na drzwiach. To może wprowadzać nieco zamieszania i wymaga przyzwyczajenia. Ale to auto miało być nieszablonowe.

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

grzeje i chłodzi całkiem nieźle. Daje rade. Nie ma się do czego przyczepić ani też przesadnie zachwycać. Poprawnie.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

To jest zadziwiające. Auto nie jest przesadnie wielkie. A udało sie wygospodarować pokaźną przestrzeń z przodu i z tyłu. Układ siedzeń teatralny wiec i widoczność z kanapy tylnej też jest ok. Bagażnik przepastny i można aranżować jego przestrzeń na kilka sposobów. Najbardziej mnie rozwalił stolik z półki w bagażniku :D

3,0

Wyciszenie

Tu nie jest za różowo. No cóż. Silnik swoje robi a i nadwozie też trochę szumi. Ale nie jest to też jakiś hałas co powoduje uszkodzenie słuchu. Da się żyć z tym. Taki urok Pitka.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

jest akceptowalnie. Silnik też nie jest jakiś paliwożerny. Można osiągnąć też dobre wyniki spalania jak się człowiek postara i pohamuje swoje zapędy wyścigowe.

5,0

Stosunek jakość/cena

Jeśli mówimy o egzemplarzach z drugiej ręki to się tu sprawdza idealnie. Używanego można kupić już w granicach 10 000. A da się kupić taniej ale trzeba będzie posiedzieć i poświęcić Pitkowi trochę czasu i miłości.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

czasem szlag trafia przełącznik wielofunkcyjny. W zasadzie zawsze szlag trafia. Trzeba go regenerować albo zastosować patenty jakieś. Ten typ tak ma i trzeba się z tym pogodzić i naprawiać :)

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

jak dotąd nic. I niech tak zostanie.