Ocena kierowcy - Fiat 500L Hatchback 5d Seria 1

Przestronny i względnie tani w utrzymaniu samochód. Idealny wybór dla niewymagającego kierowcy czy gdy zależy nam na niskich kosztach (pod warunkiem dołożenia LPG). Ponadto pozwala na fajne opcje konfiguracji przestrzeni (składana i przesuwana kanapa 60/40, podłoga bagażnika z regulacją poziomu, fotel pasażera składany do przodu niemal na płasko)

Lekko zmulony jednak pozwalający na pracę w niskim zakresie obrotowym (1.5 tyś obrotów można mieć w jeździe bez żadnych negatywnych odczuć)

6 biegowy manual z dosyć krótkimi przełożeniami. Samochód kupiłem używany przy przebiegu 188tys. Od zakupu występują niewielkie problemy z wrzucaniem pierwszego biegu lub wstecznego (olej w skrzyni wymieniony przy przebiegu ok. 190 tys jak pamiętam) wymagający zazwyczaj lekkiego odpuszczenia sprzęgła by bieg wskoczył. Irytujące ale nie przeszkadza zanadto w jeździe.

Wspomaganie "City" ułatwia jazdę w miejskie dżungli, jednak do najbardziej precyzyjnych nie należy

Auto wyróżnia się w tłumie, brak problemów z korozją, maska na teleskopach, podwozie mimo 11 lat na karku zdrowe (jak to określił diagnosta, to auto od spodu wygląda lepiej niż u góry)

Potężne przeszklenie celem zwiększenia widoczności i pozbycia się martwych stref (dodatkowe szyby w słupkach)

Auto pozwala dostosować się mocno pod oczekiwania kierowcy. Składana i przesuwana kanapa 60/40 z możliwością odchylenia bardziej oparcia gdy jest przesunięta do przodu, podłoga bagażnika z regulacją poziomu, fotel pasażera składany do przodu niemal na płasko. Fotele przednie z regulacją odcinka lędźwiowego oraz wysokości, niestety podłokietnik występuje tylko w fotelu kierowcy ponadto sama wygoda foteli to w najlepszym razie taboret+ za co odejmuję gwiazdkę. Dwa schowki (w tym jeden klimatyzowany), kieszenie w drzwiach i przy przyciskach od sterowania szybami. Fajnym rozwiązaniem jest schowek na okulary w miejscu tchórzołapki przy drzwiach kierowcy.

Kubatura samochodu robi swoje i o ile nawiew jest mocny o tyle schłodzenie go w upalny dzień lub rozgrzanie w zimowy poranek chwilę zajmuje. Na plus dodatkowy nawiew na środku deski (niestety bez regulacji kierunku, wycelowany w środek kanapy), Szkoda, że z tyłu nie ma dodatkowych nawiewów ale w tej półce cenowej da się to przeżyć.

W cztery dorosłe osoby każdy w samochodzie będzie bez problemu miał miejsce na głowę i nogi bez konieczności przytulania się do współpasażerów.

Wyciszenie jest minimalne, pracę silnika dosyć wyraźnie słychać a i zawieszenie potrafi być słyszalne.

Dzięki dołożeniu LPG samochód jest śmiesznie tani w utrzymaniu (1000km można zrobić za ok. 200-220 zł). Części jak to w Fiacie nie zmuszają do sprzedaży nerek (komplet rozrządu z pompą kosztuje mniej niż roboczogodziny za jego wymianę). Jedyna wada w utrzymaniu to (według tego co mi mówił mechanik) podobno pokrywa zaworów, głowica i blok są skręcone tymi samymi śrubami i ściągnięcie pokrywy zaworów wiążę się z wymianą UPG i szlifami.

Samochód kupiłem używany w niezłym wyposażeniu (dwustrefowa klimatyzacja automatyczna, szklany dach, radio z obsługą głosową, klimatyzowany schowek, czujniki parkowania z tyłu, tempomat). Moim zdaniem w tym segmencie trudno znaleźć tak uniwersalny i przestronny samochód.

Upierdliwa po dołożeniu LPG jest guma przytrzymująca filtr powietrza na miejscu, która szybko się wyrabia i pęka (montaż instalacji wymusił zastosowanie tulejek i lekkie podniesienie filtra względem oryginalnego położenia). Średni też jest dostęp do żarówek do jazdy dziennej jak i przeciwmgłowych z przodu (niby są zaślepki w nadkolach by się do nich dostać ale i tak są problematyczne w wymianie)

Przez dwa lata samochód zawiódł tylko raz gdy padła cewka na jednym z cylindrów. Dodatkowo martwi to lekkie przycinanie się biegów gdy próbuje się wrzucić jedynkę lub wsteczny (nie wiem czy to cecha skrzyni czy objaw jakichś ewentualnych uszkodzeń). Po za tym regularny serwis elementów eksploatacyjnych i samochód odwdzięczy się długim i bezproblemowym użytkowaniem.