Ocena kierowcy - Ford Thunderbird X

thomas1981@o2.pl, 16 lat temu

Silnik 4.6 i V8 208KM 153kW

Rok produkcji 1994

Przebieg: 275 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Ford Thunderbird X 4.6 i V8 208KM 153kW 1991-1997 - Oceń swoje auto

4,23

Podobnie do średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : ciąg

5,0

Całokształt

To auto ma dusze... Dzwiek pieca, ciąg...

Wrażenia

5,0

Silnik

Takiego ciągu ze świecą szukać... ale co v8 to v8... a ta kontrola trakcji to bajka - piszczy jak opentany

4,0

Skrzynia biegów

Wszystko pieknie tylko czasem slizga sie sprzego... i to przy wyprzedzaniu... Ale naprawiono i smiaga jak ta lala :D

4,0

Układ jezdny

Hmmm Jak w amerykanach - pelna izolacja od jezdni... To komfortowa limuzynka a silnik jest dla draki ;) jezdzilem wczesnije alfa 156 2.0 i ten samochod ma zawieszenie dla emerytow - mieciutkie jak pupa niemowlaka

Komfort

4,0

Widoczność

Tyłu nie widać a przodu zagadka, lusterka male... Trzeba sie po prostu przywyczaic i poznac gabaryty.

5,0

Ergonomia

Z mojego fotela w domu mam gorsze dojscie do wszystkiego chocbym sie nie wiem jak poustawial. Regulacja fotela miodzio

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Wszystko pieknie tylko do pasji doprowadzaja mnie farenhajty... jesli ktos wie jak to zmienic... (wersja eu i licznik w km...)

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Salonka

5,0

Wyciszenie

dziadek glosniej chrapie

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

No to tak... pelzanie w miescie - 13l, trasa udalo sie zajsc ponizej 10... A tak to miasto 15-16 trasa 12-13

4,0

Stosunek jakość/cena

Za te pieniądze nie ma takiej rakiety

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

gadzety mi sie nie psuly...

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

na samym początku padla skrzynia... potem pierdoly w stylu kable itp... a miesiac temu puscila uszczelka... koszty - hmmm skrzynia 4tys uszczela to samo - wszystko nowki. Generalnie naprawa to nie problem jesli sie ma sprawdzonego mechanika ktory sie zna na tym co robi... Generalnie w obcych serwisach (europejskich i japonskich marek) nie chca nawet zagladac... Tylko przy takim przebiegu nie ma sie co dziwic... wczesniejszy wlasciciel nie bawil sie w naprawy bo nie bylo co... W kazdym razie ani razu nie bylo numeru ze nie jedzie :)