Ocena kierowcy - Honda CRX II

Niepozorny samochodzik, już nieco stary, ale jak wino... Na drodze nie jednemu pogoni kota... Na 100 aut 99 może oglądać tylna szybke i dwie rurki wydechowe crx-a:-)

Niecałe 900 kg i moc 130 KM (no może po 15 latach) nieco mniej, ale nieźle ´tarpie´. Samochód uzależnia, zamykasz drzwi, wciskasz 1, 2,.. na obrotomierzu 7000 rpm i jest awantura. Moze nie brzmi to wiarygodnie, przyznam się, że sam na sformu lowania innych, że ta honda potrafi dużo pukałem się w głowę, przecież są golfy gti, czy obecne turodoładowane diesle... do momentu kiedy nie stałem się posiadaczem crx-a. Gdy pierwszy raz nim jechałem po przesiadce z focusa, nie potrafiłem go ujarzmić i powstrzymac buksowania przednich kół... Moja honda jest wpełni fabryczna, bez żadnego wiejskiego tuningu.. Sprawuje sie wysmienicie:-)

Odrobinke cięzko chodzi... Zaleję olejem MTF i bedzie gitara:-)

Płaski jak naleśnik, twardy jak gokart... musi sie trzymać:-)

Dzięki tylnej oryginalnej szybce wysmienita:-)

Wszystko w zasiegu dłoni, bez zbędnej ogłupiającej elektroniki.

Jest całkiem nieźle

Malutko miejsca... choć widziałem crx-a z fotelikiem dla dzieci umiejscowionym z tyłu:-)

A na choler wyciszać ten japoński majstersztyk i dzwiek silnika przy 7000 rpm bez zadnych pseudo tłumików ino fabryczne dwie cieniutkie rureczki;-)

7 litrów, ot cała historyja

Ujdzie:-)

Na razie good:-)

Na 15 latka, fantastycznie