Ocena kierowcy - Honda HR-V I

Jestem ogromnym fanem Hondy, miałem Del Sol , Civica, Accorda. Jeździłem mnóstwem innych Hond... znam 1.6 V-tec - do tego samochodu, to za mało,aby pokonywać drogę szybciej niż 120 km/h. wersja D16W1 105 KM, no to jakieś nieporozumienie. Idealny samochód na jazdę po mieście, wypady nad jezioro z dwojgiem dzieci i spokojny przejazd z Gdańska do Soliny. Całą przyjemność psuje jednak tragicznie mały bagażnik. Ja mam wersję 5d i 1 dziecko, muszę mieć pojemnik dachowy, bo wózek i jedna torba zajmują całą wolną przestrzeń. Tam, jak cholera brakuję tych 40 cm przedłużenia tyłu samochodu. Nie wsponę już o braku przesuwania tylnej kanapy do przodu, co też dało by dodatkową przestrzeń. Jednym słowem bagażnik, to porażka projektantów auta.

bardzo dobry silnik, ale nawet V-tec nie ratuje, za mały moment obrotowy. Silnik dobrze radzi sobie w płynnym ruchuw artościach 3000 obr do 5500 obr. Na iskich obrotach za mało siły na tak duży samochód i napęd 4WD, no i wysokoobrotowa charakterystyka silników Hondy. Natomiast po załączeniu V-tec powyżej 5000obr., i chęci jazdy ( np. autostradą przez 200 km) powyżej 150km/h - zdecydowanie za mała pojemnpość skokowa silniczka do masy i aerodynamiki. Elastyczność V-tec dobra, ale ujemnym efektem wyrażny chwilowy spadek mocy w momencie załączania 4WD

bezproblemowo, lekko i precyzyjnie. Mogłaby pracować ciszej

bardzo dobre połączenie mały miejski SUV + 4WD, świetnie trzyma się drogi, bardzo dobry kompromis twardości zawieszenia; czuć wyraźnie z jaką prędkością można sobie pozwolić pokonywać "polskie drogi". Prowadzenie przy prędkościach powyżej 140km/h psują opory powietrza i podmuchy boczne - należy zdecydowanie trzymać kierownicę oburącz

nic do zarzucenia

skromnie, bez fajerwerków stylistycznych, ale przyjemnie

wydajna, ale zdecydowanie za głośno pracuje

przestrzeń wystarczająca, mogłyby być lepiej wyprofilowane siedzenia przednie i ich trzymanie boczne.

Ooooj, jak słabiutko powyżej 100 km/h. Szumy boczne potężne, za mały silnik do jazdy powyżej 140km/h i wyje, jak cholera

bak 50L: przejechane 640 km ( 140 km miasto, 500 km trasa ) czyli: 7,8 L na 100 km. Przy czym trasa, to maks. 130 km/h, tylko momenty wyprzedzania bardziej dynamiczne.Nie ma co się oszukiwać, jeżeli chcecie trasę pokonywać dynamicznie 120/160 km/h, to spalanie rośnie do 8.8 L. W ruchu miejski szarpanym na 1, 2 w korkach, przestojach itp: 8,3L. W wariancie hamowaniem silnikiem płynną jazdą na trasie maks. 120km/h - spaliłem cały bak przez 680 km=7.3L

Samochód utrzymuje wartość, nie znam lepszego auta na polskie miasta. Bardzo dobry na weekendowe wypady za miasto

... to jest HONDA

samochód nie kupiony od herr Wolfa z Werhmachtu z zacięciem do tjuningu, co jeździł tylko po zeitung. Tylko rzeczywiście z niemieckiego serwisu Hondy - więc rzadnych wad HONDA zadbana, regularnie serwisowana ich nie ma !!!