Ocena kierowcy - Honda Prelude V

Bartek, 6 lat temu

Silnik 2.2 i 16V 200KM 147kW

Rok produkcji 2000

Przebieg: 185 tys. km

Okres użytkowania: 3 lata

Honda Prelude V 2.2 i 16V 200KM 147kW 1998-2001 - Oceń swoje auto

3,23

24% gorzej od średniej w segmencie

Nie kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Silnik : Trzeba przyznać, że japończyki zrobili dobrą robotę. Jednak z dołu przydało ciut więcej niuta. No ale taki urok japońskich kosiarek - chcesz jechać: musisz rżnąć pod czerwone pole. Byle nie na zimnym!

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Karoseria : Rdza...

4,0

Całokształt

Samochód coupe, dla 2 osób wygodny, dla większej liczby osób już zdecydowanie nie. Co prawda z tyłu jest więcej miejsca niż w poprzedniej generacji, ale szału i tak nie ma. Auto dające frajdę z jazdy, szczególnie na światłach jak wszyscy zostają z tyłu, ale czasem w trasie można się zdziwić niewąsko jak robi nas pierwsze lepsze kombi po czipie. Auto robiło szał ciał jakieś 15 lat temu... I robi do dziś pod warunkiem, że nie ma rdzy na nadkolach i jest zadbane.

Wrażenia

4,0

Silnik

Tylko 4 gwiazdki ze względu na branie oleju i niski moment obrotowy. Auto śmiga naprawdę fajnie i dynamicznie jak się jedzie samemu, a na dworze jest poniżej 20 stopni Celsjusza. Jak się jedzie w 4 osoby, a do tego jest gorąco i włączysz klimę to jest... TRAGEDIA. Silnik wtedy sprawia wrażenie jakby miał ze 100KM. VTEC włącza się dopiero przy 5500RPM.

3,0

Skrzynia biegów

W takim aucie z taką mocą powinna być szpera. Biegi bardzo krótkie i to ratuje beznadziejny moment obrotowy silnika. 5 bieg zdecydowanie za krótki, bo przy 100km/h jest grubo powyżej 3000RPM (nie wiem ile dokładnie, bo nie mam takiej skrzyni jaka powinna być w tym modelu, ale wiem jak jest na seryjnej).

3,0

Układ jezdny

Bez zastrzeżeń. Na bardzo ostrych zakrętach można dziobem wylecieć, bo niestety rozkład mas jest tragiczny. Ja co prawda mam butlę LPG w kole, więc to trochę ratuje... Ale szpera jednakowoż by się przydała. Parkowanie przodem tym autem to tragedia. I dalej tak twierdzę po prawie 3 latach użytkowania. Przed kołami jeszcze jest sporo auta, długa maska i do tego ten tragiczny promień skrętu bez 4WS sprawia, że parkuje w większości tyłem.

Komfort

4,0

Widoczność

Do przodu i na boki dobra, tył... Kwestia przyzwyczajenia.

3,0

Ergonomia

Podłokietnik. Jest tak mocno odsunięty od lewarka, że trzeba by mieć chyba 2,3m wzrostu żeby opierać łokieć o podłokietnik i zmieniać biegi. Ale wtedy raczej ciężko się w tym aucie zmieścić. Cupholder też kiepsko umiejscowiony, włoży się jakiś napój wyższy i ciężko wygodnie zmieniać biegi. Dodatkowo klapa bagażnika i wchodzę weń "pałąki" trzymające klapę. Wchodzą do środka zajmując dużo powierzchni bagażowej.

3,0

Wentylacja i ogrzewanie

Ogrzewanie super, klimatyzacja też daje radę, szkoda tylko, że jest tak niewydajna, tzn. tak zabija moc silnika.

3,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Z przodu bez zastrzeżeń. Z tyłu szału nie ma, ale od biedy może ktoś tam usiąść. Ja tym autem rekordowo zrobiłem 1000km jednego dnia (z Węgier przez Słowację i Czechy).

2,0

Wyciszenie

Ciut lepiej od Civica 5 generacji z 93roku... Nowa Skoda Fabia jest lepiej wyciszona.

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Raczej spoko, pamiętać należy o regulacjach zaworów! Szczególnie przy LPG.

3,0

Stosunek jakość/cena

Ja za swój egzemplarz przepłaciłem, a w dodatku okazało się, że sprzęgło do roboty... Obecnie myślę, że za 12 tysi dostanie się niezajechaną sztukę.

Niezawodność

3,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Przez ponad 40kkm i 3 lata padła pompa ABS. No i zamek centralny swoje szopki odstawiał, ale to ogarnąłem we własnym zakresie.

3,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Raz padła cewka i moduł zapłonowy... Przez co nie mogłem odpalić silnika kiedy był mocno rozgrzany. Kolejny minus... NADKOLA. Typowe w Hondzie niestety.