Ocena kierowcy - Hyundai i10 III Hatchback Facelifting

Jedno z najgorszych aut, jakimi miałem nieprzyjemność jeździć. Słaby silnik, ciągle dzwoniące ostrzeżenia, kiepski interfejs radia, maleńki bagażnik, wcale niemałe zużycie paliwa jak na tak małe auto.

Bardzo dawno temu miałem fiata Punto z silnikiem 1.2 o mocy 75KM, który nie tylko bez problemu wyprzedziłby i10, ale osiągał prędkości niedostępne dla i10. Ten silnik nadaje się może do kosiarki, ale nie do samochodu.

Wbicie wstecznego to walka. 5 biegów to za mało, ale z drugiej strony po co szósty, skoro auto dostaje zadyszki przy 100km/h?

Byłoby przeciętnie, ale inteligentny system kontroli pasa jazdy próbuje sam prowadzić auto. Całe szczęście, że przy niskich szybkościach - to auto nie osiąga większych, więc ryzyko jest małe. Auto chce powodzić się samo, od krawężnika do środka jezdni i z powrotem, ale ręce na kierownicy trzymać trzeba :)

Za nowe żeby się do czegoś przyczepić. Zderzak lekko pęknięty w ciągu 1 roku od dotknięcia.

Kamera cofania w nocy to żart. Poza tym jest nieźle

Auto cały czas dzwoni ostrzeżeniami o przekroczeniu dopuszczalnej szybkości. Można to wyłączyć, przechodząc przez 10 menu. Po czym po ponownym włączeniu silnika, to samo. Menu radia to jakiś żart. Ustawienia tempomatu nie mają nic wspólnego z rzeczywistą szybkością auta - redukcja szybkości na tempomacie nie powoduje, że auto jedzie wolniej w dół. Z drugiej strony byle górka hamuje na tyle skutecznie, że osiągnięcie ustawionej szybkości 80km/h może być prawdziwym wyzwaniem na 4 biegu.

Brak automatycznej klimatyzacji :/

Dla kierowcy i pasażera nie jest źle. Z tyłu to raczej siedzenia dla dzieci. Jeśli do tego auta wsiadłyby 4 dorosłe osoby, mogłoby nie ruszyć z miejsca

Jeździ jak głośna kosiarka

Za młode na koszty

Za młode na awarię

Za młode na awarię