Ocena kierowcy - Hyundai Lantra I

pejot, 17 lat temu

Silnik 1.6 114KM 84kW

Rok produkcji 1995

Przebieg: 94 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Hyundai Lantra I 1.6 114KM 84kW 1991-1995 - Oceń swoje auto

4,38

7% lepiej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Silnik

3,0

Całokształt

Wrażenia

5,0

Silnik

Jedyne co można mu zażycić to trochę głośna praca powyżej 2500 - 3000 obr.

4,0

Skrzynia biegów

Wsteczny czasami "haczy", trochę "krótka" jedynka ale ogólnie ok.

5,0

Układ jezdny

Brak uwag.

Komfort

5,0

Widoczność

Wg. mnie bardzo dobra; szczególne że dużo miejsca i można się wygodnie rozsiąść w fotelu.

5,0

Ergonomia

Wszystko co potrzebne na swoim miejscu; bez bajerów.

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

Tutaj jest chyba bezkonkurencyjny w swojej klasie;

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Super; dużo miejsca zarówno dla kierowcy jak i pasażerów z tyłu; więcej niż w niejednym samochodzie o klasę wyżej.

3,0

Wyciszenie

Tutaj nie za dobrze; dość głośno w środku przy prędności powyżej 100 -120 km/h

Ekonomiczność

4,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Na gazie pali od 9,5 litra LPG (na trasie w lecie) do 12,5 litra w mieście w zimie. Przeciętnie około 11 litrów. Wszystko to oczywiście przy regularnej wymianie KWN, świec itd. Benzyna - przeciętnie około 7,5 - 8 litra; na trasie można zejść ciut poniżej 7 litrów. W mieście może stuknąć do 10 litrów. Wszyskto to przy normalnej jeżdzie - bez szaleństw. Minus to relatywnie drogie części i dużo mniejsza ich dostępność niż w przypadku euroopejskich modeli. Przy czym osobiście nie miałem okazji tego sprawdzić bo tylko leje paliwo i jeżdzę. Auto praktycznie bezawaryjne.

3,0

Stosunek jakość/cena

Niezawodność

5,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Jeżdzę Lantrą już od 2 lat (samochód ma 10 lat) i jedyne co "nawaliło" to żarówka (przepaliła się ;-) oraz uszczelna (pękła).

5,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Tylko i wyłąznie przez własne zaniedbanie. Jeżdzę na gazie a nie wymieniłem na czas kabli wysokiego napięcia - było złe spalanie,nierówna praca cylindrów i kilka strzałów w kolektor. Po wymianie kabli i ponownym ustawieniu gazu wszysko wróciło do normy za wyjątkiem tego, iż zaczął mi się "wieszać" silnik krokowy. Pomogło przeczyszczenie. To jednak wyłącznie moja wina. Ogólnie samochód bezawaryjny.