Ocena kierowcy - Hyundai Terracan

Użytkowałem Terracana przez blisko 2 lata. Kupiłem go od prywatnej osoby, która wiem, że o pojazd dbała i wymieniała wszystko na czas. Niestety, wpakowałem się na minę. Terracan ma zalety ale jest koszmarnie drogi w naprawach! W rok pochłonął z mojego konta ponad 15tys zł, a to nie był jeszcze koniec... Nie jest to samochód do miasta bo za duży, w trasie za wolny, w terenie...cóż, są lepsze od niego. Tak więc dla kogo jest to auto? Chyba po prostu dla przeciętnego Polaka chcącego poczuć jak to jest, gdy patrzy się na wszystkich na drodze z góry. Prawda jest taka, że lepiej dołożyć 10-15tys i kupić np. Patrola i cieszyć się jazdą zamiast non stop grzebać przy Terrcu. Szkoda nerwów, czasu i kasy.

Największa zaleta i wada tego auta - silnik. jak wszystko w nim działa to idzie bardzo dobrze, nie czuć, że napędza niemal 3 tony (z załadunkiem). Jest elastyczny i pali ok 11L/100km co uważam za wynik dobry. Są jednak momenty kiedy coś się psuje i wówczas otwiera się puszka pandory! Silnik jest niestety strasznie skrzywdzony układem paliwowym! Trzeba non stop uważać gdzie się tankuje, a i tak nie ma gwarancji, że pompa CR zaraz nie zdechnie. W 2 lata regenerowałem ją 2x co łącznie dało niemal 6000zł! Zaznaczam, że tankuję tylko na BP i Shellu, żadne tam Szejki, Kraby czy inne wynalazki. Gdyby Terracan miał pod maską starego sprawdzonego diesla, a nie badziew oparty o pompę CR to było by idealne połączenie

Nie ma szału ale źle też nie. Pierwsze 2 biegi bardzo krótkie, trzeba się ogromnie w mieście namachać. Na szczęście skrzynia działa dość precyzyjnie, wsteczny czasami haczy. Wg mnie lepszym rozwiązaniem do tego pojazdu jest jednak automat - zapewnia zdecydowanie płynniejszą jazdę.

Nie mam większych zastrzeżeń poza dość często padającymi łożyskami z przodu (nie jeździłem 4x4 po asfalcie). Niestety koszt ich wymiany niski nie jest no ale w przypadku Terrca nie ma tanich napraw...

Tu pozostaje mi wystawić najwyższą notę, widać wszystko w każdym kierunku

W sumie wszystko jest po ręką ale brakuje większej ilości schowków, w sumie to dziwi bo jest to idealne auto na dalekie wypady

Klima działa znakomicie choć to zwykły schładzacz, a nie climatronic. Daje radę bez problemu nawet w 40 stopniowym upale - szacun. Ogrzewanie też jest wydajne

Jak w najlepszej limuzynie, szczególnie z tyłu

Tu niestety dobrze nie jest. Połączenie słabej aerodynamiki, szerokich opon i słabo wyciszonego silnika daje kiepski rezultat. Powyżej 120km/h jest już mało komfortowo i trzeba podgłaśniać radio

Katastrofalne wręcz koszty napraw, szczególnie jeżeli chodzi o silnik. Przeciętny koszt utrzymania to 6-8tys rocznie, pomijając oczywiście paliwo. To średnia z dwóch lat, może miałem pecha ale piszę tak jak to wyglądało u mnie. Do ASO nie warto jeździć bo o terrcu pojęcia i tak nie mają. Spalanie tak jak pisałem 11L, akceptowalne

No tak, tu mogło być dobrze ale jest średnio. Tanio kupujesz - dużo dokładasz, stara prawda.

Wyskoczyło ich bardzo dużo! tu czujnik, tu pęknięty wąż, tu uszkodzona chłodnica, tu intercooler...napraw na parę ładnych tysiaków

To nie jest samochód na Polskie paliwo! Licz się z tym, że co 2-3 lata czeka Cię remont pompy CR lub wtrysków, a to idzie w tysiące zł. Tak więc jeżeli nie masz na koszty utrzymania to odpuść sobie ten model.