Ocena kierowcy - Jeep Renegade SUV

Wcześniej jeździłem Grand Vitarą, która się koszmarnie psuła ale sprawiła, że nie che już auta, którym nie da się wjechać w teren. Oglądałem więc różne SUVy roważając nawet coś takiego jak Daica Duster do czasu gdy przejechałem się Renegatem Trailhawk i nie chcę już nic innego. To jest auto niesamowite.. potrafi wszystko. W terenie jeździ jak prawdziwa terenówka, niczym nie ustępując mojej starej Vitarze, w mieście jest zwrotny, zwinny i wystarczająco mały żeby nie mieć problemów z parkowaniem a na trasie jest wystarczająco duży aby się wygodnie prowadził i wystarczająco mocny żeby nie mieć kompleksów na autostradzie Na razie jedyną wadą jaką w nim dostrzegam jest obsługa systemu audio i nawigacji ze względu na ergonomię i brak aktualizacji map.

Fiatowski Multijet II to podobno jeden z najlepszych i najbardziej niezawodnych diesli... na razie trudno mi to ocenić bo przejechałem zaledwie 60 tys. km. Natomiast jeśli chodzi o charakterystykę i moc to świetnie sobie radzi z moim Renegatem przyspiesza fantastycznie i bez ociągania.

Ten 9 biegowy automat w połączeniu z dieslem jest naprawdę wspaniałym rozwiązaniem do Renegata. Zupełnie nie brakuje mi możliwości manualnej zmiany biegów.. skrzynia działa tak jakby wiedziała co chcę zrobić, redukuje kiedy trzeba, wrzuca wyżej gdy tego oczekuję.. wystarczy umiejętne operowanie gazem.

Jest trochę miększy niż Honda Civic i nie pojedzie tak szybko w zakrętach... ale i tak jest precyzyjny i daje dużą pewność prowadzenia w każdych warunkach... a po szutrach można śmigać 100/h.

nie skrzypi i nie rdzewieje... może jeszcze za krótko go mam.

Gdyby nie kamerka cofania to trudno by było parkować tyłem.

Fatalna nawigacja, marny interfejs multimediów... funkcje samochodowe OK

Gdy ma być wydajnie to wentylator strasznie szumi.

Jako kierowca nie narzekam...

DIesel trochę hałasuje

Przeglądy trochę kosztują

Trailhawk tani nie jest... ale nic innego bym nie wybrał.

brak

brak