Ocena kierowcy - Kia Stonic Crossover

To auto pozytywnie zaskakuje! Klasyczny 1.4 DOHC, wg własnych pomiarów około 12 s do setki. Elastyczność troche gorzej, trzeba go po prostu wysoko krecic do dynamicznej jazdy. Idealny do miasta, doskonała zwrotnośc. Średnie spalanie miasto i ruch podmiejski w stosunku 50/50 to 6.5/100. Materiały w srodku twardawe, ale zupełnie to nie przeszkadza. Na pewno zdecydowanie lepsze niz w niejednym nowym Fiacie. Spasowanie idealne. Auto niesamowicie ciche - miałem juz naprawde sporo aut, i Stonic zdecydowanie jest w czołówce. Mam wersje L + pakiety, 17" koła, półskóra, automatyczna klima, grzane fotele i kierownica. Cieżko o inne tak wyposażone auto w takiej cenie. Kia zrobiła niesamowity postęp w ciągu ostatnich kilku lat - brawo!

100 konny motor daje na luzie rade w miescie. W trasie raczej do spokojnej jazdy, 120-130 km przez dluzszy czas to zaden problem. Odczucia dynamiki lepsze niż w innych autach o takiej mocy. ocena 4, bo nie ma 4.5 ;)

Idealna, machanie lewarkiem w tym aucie to przyjemność!

Precyzyjny, dość dobrze czuć co dzieje się autem. Nic więcej nie porzeba w takim samochodzie

Ładne auto, podoba się postronnym osobom. Wszystko dobrze spasowane, lakier nie sprawia wrażenia ze zejdzie po 3 latach ;)

Nie mam uwag. Kamera cofania, czujniki, wystarczajaco duze lusterka, mała tylna szyba, ale ogolnie ok

Wszystko na swoim miescu. Podłokietnik troche mały i zdecydowanie ze zbyt malym zakresem regulacji.

Szybko sie nagrzewa, klima autoamatyczna działa super. Tylko ten czynnik chłodzący, zdecydowanie wolałbym R134a niż 1234yf.

4 osoby o normalnych rozmiarach jada komfortowo. Ja 181 cm, zona 174, i dwa foteliki z tyłu wchodza . Bagaznik wystarczy do miasta,ale jako podstawowe auto rodzinne byłby troche za mały. Jako drugie lub trzecie auto, do jazdy w koło komina na codzien, wozenia dzieciakow do przedszkola, zakupow w lidlu sprawdza sie idealnie. Awaryjnie mozna nim wyskoczyć w weekend nad morze 250 km i spokojnie da rade ;)

Rewelacja! Super ciche auto, chyba nie przesadze jesli porównam je pod tym względem z nowym Focusem, a to juz jest nie lada komplement dla Kii ;) Co ciekawe, ten sam model z silnikiem 3-cylindrowym 1.0 doprowadzał mnie do szału swoim wyciem i o mało nie przesądził o wyborze auta w ogole :)

Mało pali. Prosty silnik generuje niewielkie koszty i pozwala cieszyć się myślą o swej bezawaryjności z biegiem lat. Tu sie naprawde nie ma co popsuc :)

Bez konkurencji. Widać postęp w jakości. Te auta juz nie roznia sie od aut europejskich. Na tyle nas Kia zaskoczyla ze wygrała w starciu z Capturem, Peugeotem 2008 i Oplem Crosslandem. Do VW nawet nie podchodziłęm, za tak wyposazonego T crossa trzeba by bylo da ponad 30 tys wiecej ;)

Nic. Kompletnie.

Nic. Cisza :)