Ocena kierowcy - Kia XCeed Crossover

Przesiadłem się z 18letniego Mercedesa klasy C do tej Kii (silnik 1.5 + 7DCT Wersja M + Smart + 16calowe felgi). No i na pierwszy rzut odczułem nienajlepsze wyciszenie. Wybrałem model na 16calowych kołach, aby było ciszej. Jednak cały czas miałem dyskonfort w porównaniu do Mercedesa. Samodzielnie wyciszyłem bagażnik, tylne nadkola od strony kabiny oraz przestrzeń pod kanapą. Mata butylowa 2.5mm + pianka 9mm grubości. Różnica jest spora i teraz jest już znośnie jeśli chodzi o hałas. Jeszcze planuję wyciszyć nadkola od strony kół. Huku z tylnej części auta się pozbyłem, ale jeszcze mocno słychać opony przednie. Silnik jest mega oszczędny. Na drogach krajowych mam spalanie nawet 4.3. Na ekspresówce mam średnie 6.5 l/100km - super ! Kolejną niedogodnością, jest bardzo słaby lakier, który się super łatwo rysuje podczas mycia/osuszania. Pomimo że osuszam specjalną mikrofibrą i bardzo delikatnie, to i tak powstają rysy. W 18-letnim Mercedesie nie było takich problemów ;) domena nowych samochodów. Kiepska widoczność do tyłu-boku. Problematyczne jest zauważenie rowerzystów na skrzyżowaniach. Reszta to same plusy - doceniam prostotę tego modelu.

bardzo słaby lakier - łatwo powstają mikroryski

Bardzo słaba widoczność do tyłu-boku. Nie widać rowerzystów na ścieżkach rowerowych na skrzyżowaniu - za grube słupki C. No ale.... taka konstrukcja

kiepskie wyciszenie fabryczne (chociaz porównuję do Mercedesa klasy C), ale po dodatkowym wyciszeniu jest znośnie