Ocena kierowcy - Lancia Delta III Hatchback Seria 2

Obszerność wnętrza na medal, w swojej klasie jest w czołówce. Forma ciekawa, dobre spasowanie, nic nie trzeszczy i elementy są na prawdę mocne. Nie znajdziesz tu wrażenia, ze mocno ciągnąc klamkę drzwi możesz ja urwać - tak miałem w golfie VI i passacie B6/B7. Bardzo ładne i czytelne podświetlenie liczników. Zdecydowanie lepszy od średniej klasowej system audio, nie potrzeba zmieniać na wyższy model. Duży schowek po stronie pasażera. Wygodne schowki w podłokietniku. Bagażnik w wersji minimum całkowicie wystarcza. Po przesunięciu siedzeń jak w kombi ale z boku foteli powstają przerwy od nadkoli - średnio ładne. Przy tej wielkości przydałby się trochę większy otwór załadunku. Brakuje czasem haków do powieszenia torby z zakupami. Silnik to kwestia wyboru, może być lepszy, mocniejszy, droższy albo tańszy i ekonomiczniejszy. W wersji 1.6 jtd-m 120KM sprawuje się nadspodziewanie dobrze w stosunku do masy auta i pojemności silnika. Jego wada to dosyć głośna praca ale hałas wewnątrz jest już podobny jak w golfie V czy VI (TDI) czyli taka średnia klasowa. Spalanie rzeczywiste a komputer - wyliczona max różnica 0,2 l/100km. Najbardziej obiektywne spalanie w trasie: Sczecin - Gorzów, idealne bezwietrzne warunki, stała prędkość tempomat 125km/h - komputer 4,6; wyliczone 4,67. Bardzo dobre światła, mocne hamulce - klocki oryginalne wytrzymują ponad 100tyś. Zawieszenie dość twardawe - zaleta - nie buja jak w passacie, dobrze trzyma w zakrętach i radzi sobie całkiem komfortowo nawet na nierównościach. Układ kierowniczy z dobrym czuciem - opcji city nie używam. Felgi alu trochę za szerokie, można zawadzić o krawężnik przy parkowaniu wzdłuż.

trochę za głośny ale dynamiczny w wersji 1.6 jtd-m 120KM. Najbardziej obiektywne spalanie w trasie: Szczecin - Gorzów, idealne bezwietrzne warunki, stała prędkość tempomat 125km/h - komputer 4,6; wyliczone 4,67.

pewna, pracuje lekko i bez oporów, dobry wygodny lewarek

Zawieszenie dość twardawe - zaleta - nie buja jak w passacie, dobrze trzyma w zakrętach i radzi sobie całkiem komfortowo nawet na nierównościach.

Obszerność wnętrza na medal, w swojej klasie jest w czołówce. Forma ciekawa, dobre spasowanie, nic nie trzeszczy i elementy są na prawdę mocne. Nie znajdziesz tu wrażenia, ze mocno ciągnąc klamkę drzwi możesz ja urwać - tak miałem w golfie VI i passacie B6/B7. Bardzo ładne i czytelne podświetlenie liczników. Zdecydowanie lepszy od średniej klasowej system audio, nie potrzeba zmieniać na wyższy model. Duży schowek po stronie pasażera. Wygodne schowki w podłokietniku.

słabawo przez tylną szybę, ratują duże boczne lusterka

wszystko na swoim miejscu, wygodnie rozmieszczone i widoczne

wentylacja zasługuje na pochwałę, nigdy mi nic nie paruje nawet przy 4 pasażerach zimą czy podczas deszczu

Obszerność wnętrza na medal, w swojej klasie jest w czołówce. Forma ciekawa, dobre spasowanie, nic nie trzeszczy i elementy są na prawdę mocne. Nie znajdziesz tu wrażenia, ze mocno ciągnąc klamkę drzwi możesz ja urwać - tak miałem w golfie VI i passacie B6/B7.

wyciszenie wnętrza jak średnia w klasie, największa wada to dosyć głośna praca silnika ale hałas wewnątrz jest już podobny jak w golfie V czy VI (TDI)

jak na razie brak usterek, tylko eksploatacja: olej, paliwo i płyn do spryskiwaczy - jak wszędzie

zaskakujący stosunek, za przyzwoite pieniądze (taniej niż audi czy mercedes) auto trwałe i niezawodne

brak, nigdy nic nie zawiodło

brak, nigdy nic nie zawiodło