Ocena kierowcy - Lexus IS II Sedan

Ciezko mi nie byc stronniczym bo zawesze faworyzuje Japonskie auta ale sie postaram.. Auto zaskoczylo mnie pozytywnie jeszcze bardziej niz sie spodziewalem!.. LEXUS=LUXUS.. udalo mi sie kupic egzemplarz z pelna wersja wyposazenia i naprawde jest szal...! zeby kupic cos z niemieckiej "trojcy" z takim wyposazeniem trzeba by zaplacic jakies 50% wiecej. (mam rozeznanie bo mieszkam w DE juz kilka lat) Auto jest PRZEPIEKNE.. przykuwa uwage ludzi z gustem.. sportowa masywna pewna linia .. 10/10. I nie widzi sie ich na kazdym rogu co kilka minut. ostatnio wiozlem sasiada niemca pytal o rocznik.. myslal ze to 2016 :)

Japonczyk w wolnossacej bezynie - nie ma mniej awaryjnego rozwiazania na swiecie... Silnik pracuje jak SZWA..pfu JAPONSKI zegarek.. co prawda 2.5 V6 brzmi bardzo powaznie i "mocno" ale trzeba wziasc korekte na to ze samochod jest dosc ciezki i jest to silnik wolnossacy i niewyprezony... wiec fanatycy predkosci powinni poszukac wersji 3.5 (IS350)... jesli ma to jednak byc auto do luksusowego polykania autostrad 150-180 na godzine moc 2.5 litrowego V6 wystarcza w 100%.. a do tego spalanie jest na eleganckim poziomie (ponizej 8litrow na tempomacie predkosci okolo 160km/h)... jego niewyprezenie wplynie tez na to ze bez problemu zrobi 400tysiecy kiedy cdti tdi sredei z milionem czujnikow zje na kosztach serwisu juz po 100 tysiacach :).. do tego delikatny pomruk V6 a nie klekot smrod i zaslona dymna

Mozna by sie przyczepic ze moglaby byc szybsza.. ale powtarzam to Lexus...szukasz sportu ? kup ISF... tutaj chodzi o komfort ponad wszystko .. a jesli chodzi o gladkosc zmiany biegow nie jezdzilem jesczcze tak gladkim automatem a jezdzilem juz nowymi A7, Touaregiem i e60 .. wszystkie duzo wyrazniej "szarpaly"

Jak na uklad wspomagania elektryczny bardzo naturalne odczucia!.. bylem bardzo pozytywnie zaskoczony... elegancja i pewnosc prowadzenia z nutka wyczuwalnego sportu. Idealne odczucie co dzieje sie z samochodem nawet przy duzych predkosciach i nierownej nawierzchni.

Jak z butami .. albo ladne albo wygodne.. od sportowych limuzyn niemozna wymagac zbyt wielkiej widocznosci.. niska linia dachu = mniejsza widocznosc ale za to kozacka linia nadwozia.. wiec jak na "ten typ" to i tak 5/5 ...idocznosc do tylu zalatwia kamera cofania... i ogromne lusterka boczne..

Wszystko intuicyjnie i pod reka... wszystko mozna wyregulowac .. 5/5

dwu strefowa klimatyzacja, szyberdach, podgrzewane i wentylowane siedzenia...kazdy sobie dogodzi nic wiecej chyba nie trzeba dodawac

Ososbiscie na moj wzrost (okolo 176cm) idealnie wszystko pod reka mega wygodnie.. wsyzstko mozna wyregulowac... tak samo dla mojej zony.. natomiast z tylu miejsca nie jest zbyt wiele... jest ok ale tak idealnie dla 2+1 ew. 2+2dzieci. Po zapakowaniu 5 "chlopa" bedzie ciasno...

Jest tak dobre ze az za dobre... wolalbym zeby bylo slychac to V6 .. ale za to jadac kilka godzin autostrada czlowiek docenia.. jesli chodzi o wyciszenie nie jezdzilem lepszym autem niz Lexus... silnika NIE SLYCHAC.. naprawde wkrecic pod czerwona linie zeby doszedl do kabiny delikatny pomruk V6... do tego 14 glosnikow Mark Levinson.. czlowiek siedzi jak w dobrym kinie.

Tansze niz u Niemca. pozatym normalka na ta klase... jakosc musi kosztowac... ale tutaj oprocz czesci eksploatacyjnych nic nie trzeba.. :)

W tej cenie z takim wyposazeniem i pewnoscia spokojnej jazdy = 5/5

u Japonca a co To ?