Jest mi źle z tym że muszę opisać jak ten samochód. A serwis ASO to jakieś nieporozumienie. Klientów i jak naprawiają auta u nich zakupione i nie ma to znaczenia że przez inny salon , który z nimi współpracuje. Kupiłem Lexusa LM 350 H i na moje nieszczęście od nowości zaczęła się zapalać kontrolka systemu bezpieczeństwa i data i godzina i zawsze po zmierzchu. Czekałem dłużej na to auto , ale nie spodziewałem się że tak zostanę jak śmieć potraktowany i dziś auta nie mam. Po pierwszym zapaleniu kontrolek myślałem że to jakiś żart bo przed chwilą wyjechałem na drogę z salonu nowym bardzo drogim samochodem za ciężkie pieniądze. Na początku nie jeździłem wiele po zmierzchu w salonie innym gdzie odebrałem samochód skasowali mi błąd. Ale to nie pomogło , więc po pewnym czasie wzięli samochód do swego serwisu ASO i trzymali auto ponad miesiąc , mnie karmili najwidoczniej kłamstwami bo jak oddali niby miało być wszystko naprawione i tu znowu się okazało że to nie działa i widocznie nawet nie raczyli tego sprawdzić , a niby marka Premium Lexus. Po trzech tygodniach wyjechałem się przejechać sprawdzić czy naprawili. I tu Zonk , najwidoczniej oszukali mnie za grubą kasę płacąc duże pieniądze nie tego się spodziewałem . Zapewne każdy z Państwa będzie się zastanawiał jak to możliwe , nawet mi nie raczyli odpisać na moją reklamację. Choć już dawno ktoś taki powinien lepiej się postarać , nie szanują klienta pewnie się tylko śmieją , że niech zabiera auto bo po kolejnej naprawie kazali mi auto odebrać i tu niespodzianka , już na aplikacji w dzień błąd się pojawił i to są samochody nowoczesne , elektroniki nam tyle wkładają jak by choć licznika analogowego choć jedna marka nie mogła montować. Niszczą mi nerwy , nie mam auta ni pieniędzy. Chyba pora przestrzec przed tym salonem ponoć marki premium Lexus i chyba przed zakupem aut z elektroniką przestrzec wszystkich no zdrowie ważniejsze nie obudowa auta , która skrywa od nowości ukryte i zapewne drogie części. Zapewne zmuszą mnie do dalszego płacenia za ten bubel , ręce mi się trzęsą jak to pisze , nawet jak mi go każą w jakikolwiek sposób zabrać to choć przestroga zostanie przed kupnem Lexusa w Polsce , gdzie ludzie tylko kasę umieją brać a potem tak jak mi napisali z Toyota Leasing ...płać a reszta nas nie obchodzi ! Nie ma poszanowania dla człowieka małego liczy się ich zysk a nie to co człowiek przeżywa w takiej sytuacji , każdy ma wybór ale ja już nigdy nie kupię a nawet za darmo Lexusa nie wezmę ! To nie są samochody warte swojej , a raczej ich ceny. Tak to ja jestem złym człowiekiem a nie Lexus Polska bo prawdę o Lexusie LM 350 H napisałem. Nie potrafią tego naprawić a mi kazali sobie go zabrać.Szkoda że tacy ludzie myślą tylko o zysku , mam nadzieję że do Pana Sato moja opinia zwykłego szarego małego człowieczka trafi i że Japończycy zrobią porządek w Lexus Polska ! Proszę o zrozumienie to miała być marką Premium a oni w Polsce nie potrafią z szacunkiem ogarnąć problemu.Mam nadzieję że inne modele aut Premium i Lexusa nie będą dla chętnych je nabyć tak uciążliwe przez płytkie czyli żadne decyzje ludzi odpowiedzialnych tego salonu i ci ludzie poniosą konsekwencje a nie z uśmiechem będą mówili po pierwszej już naprawie że auto naprawione. Czuję ich nienawiść kiedy to będą czytali , ale trudno należy się to potencjalnym klientom marki Lexus.Może teraz mnie dobiją nie będę miał ani auta , i nie zwrócą mi pieniędzy żadnych , ale takie coś , taki postępek na pochwałę Japończyków nie zasługuje.Niech winny tej sytuacji sam sobie odpowie czy chciałby na kilka miesięcy zostać bez auta i pieniędzy a i kazali by Państwu dalej płacić. Jak mogę go spłacić i wykupić , ale nie wiem czy nie zadzwonił bym na straż pożarną gdzie mają poligon i zaprosił nie tylko z Polski , ale z całej Europy tych redaktorów co zrobili reklamę Lexusa LM i na poligonie go podpalę by cała Europa i świat się obudziły i nie przechodzili na elektryki i masę elektroniki bo po gwarancji może być biednie koszty nie do okiełznania. Zwykły człowiek w tym świecie się przestaje liczyć pamiętajcie. Nie musi mnie nikt słuchać , pomyślcie nim dużo pieniędzy na auto wydacie i to każde z tak dużą ilością elektroniki.
Wrażenia
5,0
Silnik
5,0
Skrzynia biegów
5,0
Układ jezdny
5,0
Karoseria
Komfort
5,0
Widoczność
5,0
Ergonomia
5,0
Wentylacja i ogrzewanie
5,0
Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów
3,0
Wyciszenie
Ekonomiczność
2,0
Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)
3,0
Stosunek jakość/cena
Niezawodność
2,0
Bezawaryjność (drobiazgi)
2,0
Bezawaryjność (poważne usterki)
Pb
- zużycie paliwa dla silnika 2.5 350h 250KM 184kW
[l/100km]