Ocena kierowcy - Mercedes Klasa V W639

v-t-z-a, 11 lat temu

Silnik 2.3 143KM 105kW

Rok produkcji 1998

Przebieg: 165 tys. km

Okres użytkowania: 2 lata

Mercedes Klasa V W639 2.3 143KM 105kW 1997-2002 - Oceń swoje auto

3,92

5% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

Co pozytywnie zaskoczyło oceniającego:

Inne : Wygoda i łatwość manewrowania w ciasnych miejscach.

Uciążliwe usterki zgłoszone przez oceniającego:

Zawieszenie : Pneumatyczne zawieszenie umarło. Naprawa nieopłacalna. Zamiana na zwykłe 1000zł.

Karoseria : Niestety modele składane w Hiszpanii rdzewieją, ale mój przyjechał ze Szwajcarii i został cały pomalowany przez poprzedniego właściciela. Mija trzeci rok i zero sladów rdzy. Podłoga o dziwo w idealnym stanie chociaż nie była robiona. Wiem że to tylko do czasu bo w przypadku tych samochodów rdza jest wręcz obowiązkowa.

Przeniesienie napędu : Piasty przednich kół do kupienia tylko w oryginale 700-800zł sztuka + 200 łożysko.

4,0

Całokształt

Dobry, fajny samochód, aczkolwiek delikatny. Trzeba go szanować, a on się odwdzięczy.

Wrażenia

5,0

Silnik

Silnik super. Zero problemów. Zimową porą przy minus 25 stopniach na starym akumulatorze odpala od pierwszego strzału. Jak na tak duże gabaryty to te 140 koni daje radę. Do 160 km/h rozpędzamy się bez problemu.

4,0

Skrzynia biegów

Mam automatyczną i problemów nigdy nie miałem. Sprawdzam raz na jakiś czas olej (czy jest, czy nie ubywa) i to wszystko. Jak jest zimny (sytuacja zdarza się tylko zimową porą) potrafi przeciągać biegi i \"łupnąć\" podczas zmiany, ale te stare skrzynie tak mają. Jak się nagrzeje - ideał.

4,0

Układ jezdny

Jak go kupowałem to miał pneumatyczne zawieszenie, ale któregoś dnia tył Vitka opadł i już się nie podniósł. Naprawa to koszmarnie droga sprawa więc wywaliłem pneumatykę i wstawiłem zwykłe zawieszenie. Okazało się że stare amortyzatory nie dają rady na zwykłych sprężynach (wcześniej zamiast sprężyn były poduszki). Po wymianie amorków na nowiutkie Sachsy samochodzik trzyma się drogi jak kiedyś. Aczkolwiek nie oszukujmy się - pneumatyczne zawieszenie było bardziej komfortowe. Jednak polskie drogi zabiją wszystko co dobre.

Komfort

5,0

Widoczność

Widoczność super. Przestraszyłem się malutkich lusterek bocznych, ale niepotrzebnie. Wszystko widać jak na dłoni. Manewrowanie na parkingu, nawet po ciemku nie stanowi żadnego problemu. Widoczność do przodu też dobrze. Siedzisz wysoko. Jesteś ponad zwykłymi osobówkami.

5,0

Ergonomia

Wszystko pod ręką. Nie trzeba nigdzie daleko sięgać. Podstawki pod kubki z kawą. Miejsce na cb-radio

4,0

Wentylacja i ogrzewanie

Filtr kabinowy umieszczony w tak beznadziejnym miejscu że aż szkoda gadać, ale gdy słabo wieje warto wymienić. Ja wymieniłem i nawiewy zdmuchują czapkę z głowy. Wentylacja i ogrzewanie super. Zero zaparowanych szyb nawet przy wyłączonej klimatyzacji. Latem klima chłodzi aż miło, aczkolwiek nie wiem jak z tyłu bo nigdy nie jechałem w ostatnim rzędzie.

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

Miejsca dużo. Fotele składane. Bez wyciągania foteli wiozłem niejedną pralkę.

2,0

Wyciszenie

Tutaj gorzej. VW T4 2,5 benzyna jest cichutki, Vitek niestety nie, a le jest i tak dużo ciszej niż w T4 z dieslem.

Ekonomiczność

3,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

Na benzynie nie jeździłem bo od razu założyłem gaz BRC. Spalanie od 13 - 18 litrów gazu na 100km.

4,0

Stosunek jakość/cena

Można znaleźć zadbany model i wtedy warto dać troszkę więcej. Ja nie żałuję zakupu. Dużo tańszy od VW T4 i dużo ładniejszy.

Niezawodność

2,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

Typowe usterki Mercedesa: - Termometr na desce rozdzielczej pokazuje źle temperaturę - zużyte gumy stabilizatorów strasznie skrzypią, ale są tanie Z resztą to nie jest nowy samochód i coś tam zawsze trzeba zrobić, ale be przesady.

4,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

Najdroższe usterki to: - zawieszenie pneumatyczne (ale po wywaleniu problem znika) - piasta przedniego koła z łożyskiem (miała prawo się zużyć po 13 latach).