Ocena kierowcy - Peugeot 405 I Kombi

Taka mniej skomplikowana Xantia. Peugeot nie montował aż tak skomplikowanego zawieszenia, dzięki czemu mimo upływu czasu nie jest ono aż tak kłopotliwe. 405 jest strasznie wygodnym sedanem. Tutaj ogromny plus dla Peugeota. Po przesiadce do Fiata Brava miałem wrażenie ze siedzę na kamieniu i przesuwam się co chwilę po siedzeniu. Komfortowo siedzi się również na tylnej kanapie z wygodnymi wgłębieniami. Trójka dzieci z tyłu też nie powinna mieć powodów do narzekania ;) Auto spokojnie radzi sobie na drodze z większością np Audi 80 1.6, a raz nie dała mi rady nawet Toyota Corolla Verso 1.6. Mimo że na żadne popisy sportowe to auto się raczej nie nadaje, to nie pozwoli też nabawić się kompleksów tak na trasie jak i w mieście.

Silnik, u mnie na monowtrysku, pracuje bardzo grzecznie. Na benzynie bez najmniejszych problemów, na gazie przy obrotach rzędu około 1000 potrafi czasami chodzić nieco nierówno. Jeżdżąc na LPG przy zwyczajnej jeździe miejskiej różnica między benzyną jest prawie nie odczuwalna. Za to przy ostrzejszej jeździe na niskich biegach i przy wysokich obrotach daje sie odczuć moment jak by w jednej chwili już zabrakło mu mocy. Ale to zapewne wina mojej instalacji LPG starego typu. Efektu tego całkowicie niema przy jeździe na benzynie. Ogólnie auto jak na tą pojemność i moc zaskakuje dynamiką. Elastyczność spora, bez przeszkód pozwala na pomyłkę i zmianę np z 3 na 2 bieg przy 3500 obrotów. Sygnalizuje to jedynie nieco głośniejszą pracą silnika. Dodatkowo przy przekroczeniu 4500 obrotów dźwięk silnika nabiera agresywnego charakteru i brzmi bardzo przyjemnie dla ucha. Awaryjność silnika - do tej pory żadna przy zachowaniu terminów wymiany olejów, filtrów itp.

Zmiana biegów wymaga przyzwyczajenia się bo nie wchodzą one aż tak łatwo jak można by tego oczekiwać. Czasami bieg lubi też "zostać" kiedy akurat chce się wrzucić luz albo opornie zgłaszać sprzeciw kiedy chce się wrzucić bieg zwłaszcza wsteczny. I tutaj spore niedociagnięcie ze strony Peugeota, gdyż wsteczny nie jest niczym blokowany. Chociaż jeszcze nie zdarzyło mi się pomylić to niema najmniejszych przeszkód żeby zamiast 4 omyłkowo zredukować na wsteczny :/

Auto prowadzi sie dość dobrze, zwłaszcza na szerszych oponach (u mnie 195/55/R15). Wchodzenie w ostrzejszy zakręt ze sporą prędkością skutkuje jedynie delikatnym popiskiwaniem opon, raczej bez utraty przyczepności czy sterowności. Z koleinami na fabrycznych oponach 175/70/R14 radzi sobie średnio, na szerszych już nieco lepiej. Bez wspomagania w tym aucie jazda jest dość przyjemna do momentu kiedy zachodzi potrzeba skomplikowanego manewrowania. Parkowanie na ciasnym parkingu czy inne precyzyjne czynności przez brak wspomagania mogą stać się mozolne i bardzo niewygodne. Wspomaganie powinno być w tych modelach seryjne.

"Co nie szybą to lusterkiem" Mimo że to spore auto, kiedy zachodzi taka potrzeba można mieć doskonałą widoczność gdzie "zaczyna" i gdzie "kończy" nam się samochód. Niema też żadnych problemów z widocznością przez tylną szybę, czy w czasie deszczu. Ciekawym dodatkiem jest możliwość przemieszczenia klapki zasłaniającej słońce na szybę w drzwiach oraz bardzo delikatnie przyciemniane szyby. Po bliższym przyjrzeniu się mają one delikatne beżowe zabarwienie.

Sporą wygodą są wszelkiego rodzaju lampki poumieszczane niemal wszędzie. Z przodu i z tyłu mamy po jednej lampce mogącej świecić w dół lub pod ukosem. Dodatkowo z przodu jest jeszcze jedna lampka świecąca na pasażera, kierowcę lub pomiędzy nich. Lampkę znajdziemy też w bagażniku. Radio posiada ciekawą podnoszoną osłonkę która niczego nie utrudnia a zamknięta sprawia wrażenie że jest to zwykły element tapicerki a auto niema radia. Ilość schowków jest standardowa. Są kieszenie w drzwiach, mały głęboki schowek pod popielniczką oraz duży zamykany przed kolanami pasażera. Klapa dużego schowka jest wygodna ale na delikatnych zawiasach. U mnie się połamały. Wspomnę też o bagażniku. Mimo umieszczenia w nim 40litrowej butli jest nadzwyczaj pojemny. Przy pakowaniu bagaży okazał się bardziej ładowny niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.

Cóż, po raz kolejny jak na auto z tego rocznika byłem zaskoczony możliwościami ustawienia nawiewu. Można ustawić go na szybę przednią, szyby boczne, nogi, pasażera, kierowcę siedzących z tyłu, ogólnie dość dużo możliwości regulowanych też bardzo wygodnie bo sporymi pokrętłami centralnie po środku. Nawiew i ogrzewanie określiłbym jako dość wydajne, może nie tak jak kilkustrefowa klimatyzacja, ale potrafią spełnić swoje zadanie.

Pod tym względem bardzo niema nic do zarzucenia. Jest gdzie włożyć nogi, a co do wnętrza to jest bardzo przestronne i przytulne. Nie odnosi się wrażenia jazdy w "ciasnej trumnie". Ogólnie bardzo wygodny samochód.

Grobowej ciszy w tym aucie raczej ciężko zaznać. Jednak zazwyczaj są to przyjemne dźwięki, a w trasie silnik łatwo zagłuszyć zwykłym radiem. Przy większych prędkościach robi się trochę głośniej, ale bez jakichś odstępstw od normy.

Ceny przeglądów jak za każde inne auto chyba. Przegląd razem z instalacją LPG kosztował mnie 161zł. Jeśli chodzi o naprawy to rynek używanych części jest nadal raczej sporo a i z nowymi częściami też niema problemu. Ogólnie nie powiedziałbym żeby to auto raziło kosztami napraw. Wszystko co było mi trzeba (np maglownica, tuleje, sworznie) znalazłem bez problemów używane, w nawet niezłym stanie, za rozsądne pieniądze. Zużycie paliwa myślę że mieści się w normach. Sporo zależy też od sposobu jazdy. Na trasie, podróżując w dwie osoby wyliczyłem że koszty wychodzą nawet nieco niższe niż w przypadku podróżowania komunikacją zbiorową (Busami) a jak dla mnie to o wiele wygodniejszy środek transportu. [Dane o spalaniu podałem dla LPG]

Biorąc pod uwagę ceny w jakich takie auta można spotkać to jakość jest bardzo wysoka. Mimo niemal 20lat, 405 na prawdę nie sprawia wrażenia jak by pochodziło z innej epoki. Jednak nie warto jest kupować wersji słabszych (GL). Za na prawdę niewiele większą sumę można dostać wersję lepszą (GR(i), SR(i)) z wyposażeniem które standardami wcale nie odbiega od o wiele młodszych aut. Jako podstawową rzecz na którą poleciłbym zwrócić uwagę jest wspomaganie którego brak czasem może dać się we znaki.

Drobiazgi lubią się popsuć. Kilka takich które przychodzą mi teraz do głowy to spalony bezpiecznik, odłamanie sie zawiasów przy schowku, pęknięcie ochronki na głośniczka, zawieszony pływak, wytarte zapadki przy drzwiach, zwarcie na siłowniku do wlewu paliwa, poluzowana linka ręcznego... Jednym słowem lubią się pojawiać przeróżne usterki, ale nic nie do naprawienia chałupniczymi sposobami.

Poza maglem żadnych poważnych usterek z tym autem niemiałem. Zachowując terminy wszelkich wymian można na tym aucie spokojnie polegać.