Ocena kierowcy - Peugeot 405 I Kombi

tomi, 18 lat temu

Silnik 1.9 D 70KM 51kW

Rok produkcji 1991

Przebieg: 330 tys. km

Peugeot 405 I Kombi 1.9 D 70KM 51kW 1988-1992 - Oceń swoje auto

3,38

20% gorzej od średniej w segmencie

Kupiłby ponownie

3,0

Całokształt

Ogólnie: autko w miare komfortowe za naprawdę nieduże pieniądze, ale trzeba się nastawić na częste i spore wydatki na naprawy. Jeśli auto z pewnych rąk i zadbane to polecam chwilę pojeździ.

Wrażenia

2,0

Silnik

wsumie swoje juz przezyl ale i tak co chwile cos sie sypalo i sypie...

3,0

Skrzynia biegów

tez byly problemy

4,0

Układ jezdny

nie licząc tylnej belki to ok, komfortowe i w miare dobrze sie trzyma jednak tylko przy srpawnej tylnej belce

Komfort

5,0

Widoczność

4,0

Ergonomia

5,0

Wentylacja i ogrzewanie

5,0

Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów

3,0

Wyciszenie

głośno w środku, szczególnie od silnika

Ekonomiczność

5,0

Łatwość utrzymania (pod względem kosztów)

i tu jest chyba największy plus tego auta, średnio spalam ok 6l ropy wiec nie jest zle biorąc pod uwagę pojemnosć i rok

3,0

Stosunek jakość/cena

biorąc pod uwagę cenę to i tak nie jest źle

Niezawodność

1,0

Bezawaryjność (drobiazgi)

co chwile wyskakują jakieś denerwujące mankamenty. Plastiki trzeszczą lub woguel nie wytrzymują, 2 zamki nie działają, "bolce" od zamków juz dawno nie wytrzymały, nawiew raz działa raz nie, drzwi opadły i się nie domykają, od niedawna tez z trudem się otwierają, co chwile urywa się sprzęgło a dokładnie plastik który trzyma linkę w pedale, ok 3 razy juz zawiódł, zamek od klapy bagaznika nie odbija, lewarek się rozsypał, ręczny nie działa i mogę tak w nieskończoność.....

1,0

Bezawaryjność (poważne usterki)

tutaj podobnie: w ciągu 15 lat 3 razy wymieniana tylna belka (koszt rzędu od 700 do 1000zł), co chwila mam problemy z hamulcami, wycieki na silniku, 2 razy awaria termostatu, 2 razy wymieniana uszczelka pod głowicą, rozrusznik tez padł, elektrozawór 2 razy(ten co odcina dopływ paliwa, mechanikiem nie jestem więc nie wiem jak to się nazywa), teraz auto też stoi bo siadła taka kostka z paroma rezystorkami i czymśam, koszt 300zł, w przednim zawieszeniu prawie wszytko było tez wynieniane ale to chyba załuga polskich dróg, i tutaj też mógłbym jeszcze powyliczać ale po prostu już mi sie nie chce...