Ocena kierowcy - Renault Megane IV Hatchback 5d Facelifting

Silnik wydaje się być optymalny do tego samochodu. Nie brakuje mu mocy i jest wystarczająco elastyczny. Trudno oczekiwać bardziej sportowych wrażeń po 140-konnym silniku, ale do codziennej jazdy jest w sam raz i dobrze sobie radzi w trasie. Oszczędnie obchodzi się z paliwem.

Skrzynia działa płynnie i dobrze odczytuje zamiary kierowcy. Nie zauważyłem żadnych opóźnień, kiedy potrzebowałem wyprzedzić inny pojazd w trasie. Występuje natomiast jakby małe opóźnienie przy ruszaniu, jeśli ma się włączony autohold i stop&start. Trzeba delikatnie nacisnąć gaz, aby samochód ruszył, bo przy mocniejszym wciśnięciu pedału mam poczucie, jakby skrzynia w pierwszej chwili nie wiedziała, o co nam chodzi. Jeśli mamy wyłączony stop&start i sam autohold, takie opóźnienie jest pomijalne. Dla mnie autohold jest w tym samochodzie również irytujący przy parkowaniu, dlatego przy manewrowaniu go wyłączam.

Auto jest bardzo posłuszne i zachowuje się przewidywalnie. Nie lubi agresywnej jazdy, ale też nie zawodzi na krętej drodze i dobrze wybiera nierówności. Jak na mój gust jest trochę za sztywne, ale dzięki temu naprawdę przyjemnie się nim podróżuje w dłuższe trasy autostradami.

Po roku nie mam absolutnie do czego się przyczepić, natomiast przy bliższym przyjrzeniu się widać, że niektóre szczeliny przy poszczególnych elementach karoserii mają milimetrowe różnice, ale nie wpływa to na ogólny odbiór samochodu. Maska jest poprowadzona nisko i początkowo trudno jest wyczuć jej koniec.

Widoczność do przodu ogranicza mocno pochylona przednia szyba, ale łatwo się do tego przyzwyczaić. Gorzej jest z widokiem do tyłu: mała tylna szyba i szerokie słupki C skutecznie ograniczają widoczność. Mimo że to hatchback, to cieszy wyposażenie auta w kamerę i czujniki - bez nich byłoby ciężko parkować w ciasne miejsca.

Ergonomia anatomiczna bez zarzutu. Łatwo można znaleźć wygodną pozycję za kierownicą, a fotele należą do tych wygodnych. Do minusów zaliczyłbym umiejscowienie przycisku włączającego ogrzewanie kierownicy - jest niewidoczny i trudno do niego sięgnąć. Brakuje też potencjometru do ustawiania głośności dla pasażera - trzeba to robić przez ekran. Do plusów na pewno archaiczny pilot sterowania multimediami pod kierownicą. Jest prosty, nie wygląda najlepiej, ale spełnia swoją funkcję lepiej niż można by się spodziewać. I Renault robi tak już od lat 80.

Wnętrze szybko się nagrzewa oraz schładza. 8-stopniowe ustawienie siły nawiewu jest bardzo przyjemne, choć w powyżej 5. stopnia robi się jak dla mnie trochę za głośno, ale wieje naprawdę mocno. Ogrzewanie foteli i kierownicy działa bardzo dobrze.

Wśród wielu komentatorów pojawia się stwierdzenie, że samochód jest ciasny, ale trudno mi się z tym zgodzić. Przestrzeni z przodu jest pod dostatkiem - nad głową, na wysokości ramion, na nogi. Oczywiście z tyłu jest zdecydowanie gorzej, ale to przecież kompaktowy hatchback. Trzeba też dodać, że tej przestrzeni nie brakuje dla osób średniego wzrostu (jedynie bardzo wysokie lub "dobrze najedzone" osoby mogą narzekać, że jest tam ciasno). Bagażnik jest wystarczający. Cieszą dwa złącza USB i nawiewy na tył, brakuje natomiast podłokietnika dla pasażerów podróżujących z tyłu.

Wyciszenie jest takie, jakiego można oczekiwać w tej klasie. Porównując do Toyoty (np. Corolla), to w Mégane jest zdecydowanie ciszej przy prędkościach autostradowych. Audio gra znośnie, ale myślę, że warto byłoby dorzucić system Bose. Spasowanie materiałów we wnętrzu bez zarzutu: nic się nie odzywa, nic nie skrzypi.

Czarny lakier nie jest najłatwiejszy i najtańszy w utrzymaniu, ale widziały gały co brały. Koszty przeglądów są standardowe. Miłym zaskoczeniem jest umiarkowany apetyt na paliwo, ale tutaj muszę zaznaczyć, że nie użytkuję auta na bardzo krótkich trasach i nie spędzam bardzo dużo czasu w korkach.

Mégane spełnia wszystkie oczekiwania, jest przyjemna w prowadzeni i użytkowaniu. Bardzo dobra oferta.

Przez rok nic się nie wydarzyło.

Przez rok nic się nie wydarzyło.