Ocena kierowcy - Renault Scenic IV

Auto kupione oczami. Śliczny. Kolejny Scenic w rodzinie. Z pokolenia na pokolenie bardziej urokliwy i komfortowy. Funkcjonalnie , mam wrażenie, że Renault nie bardzo miało pomysł jak wzbogacić auto. Genialny pomysł wysuwana szuflada, fatalny podwójna podłoga bagażnika. Komfortowe zawieszenie z 20' kołami i taka sobie tylna kanapa zamiast foteli. Świetny silnik i głośne zawieszenie. Ewidentnie wychodzą choroby wieku dziecięcego, jestem samozwańczym testerem Nowego Scenica IV :) Po ponad roku użytkowania wyrobiona opinia o nowym Scenicu i trochę żal poprzednika. Jednym zdaniem - Scenic IV to śliczne dziecko z wrodzonym artretyzmem.

Nie znam się na mechanice, koniach i innych rozrządach. Dla mnie silnik albo daje radę, albo nie. W tym aucie daje radę. Da się spokojnie jeździć, wyprzedzać jak trzeba, nie wiele pali i jest cichy. Po ostatnich kilku dieslach doceniam mruczenie benzyny :)

Działa. Czasami z oponami i haczeniem jedynki, ale spox. Przełożenia dobrane komfortowo, nie trzeba wiecznie wahlować lewarkiem.

Auto pięknie się toczy, 20. Koła dobrze amortyzują nierówności . Minusem jest odgłos wydawany przez zawieszenie. Słyszę wszystkie nierówności!

Nic dodać, nic ująć. Piękna sylwetka, ludzie się oglądają za Scenikiem.

Wysoka pozycja, duże przeszklenia powinny przesadzać o wysokiej nocne za widoczność. W tej kategorii jednak minusy przyslonily plusy. Zerowa widoczność w bocznych lusterkach podczas opadów deszczu, śniegu. Boczne szyby są wręcz zalewane wodą odprowadzaną z przedniej szyby, efekt płaskiej powierzchni od pierwszego słupka do trzeciego oraz zbyt małego rantu pierwszego słupka. Coś tu Renault przekombinowalo...

Ergonomia jest. Czasami trzeba się wczuć w pomysły inżynierów Renault, ale kompromisowo można przyznać im rację. Ale nie zawsze... Minusy niewybaczalne : Tylna kanapa - trzeba dużej siły na jej rozłożenie. Kobieta nie daje rady... Podwójna podłoga bagażnika- dolna część ma z 10cm wysokosci. Nie do wykorzystania a ogranicza funkcjonalność bagażnika.

Świetna wentylacja. Precyzyjna i skuteczna. O wiele lepsza niż w SIII. Ogrzewanie również bez zarzutów.

Auto 2+2. Druga dwójka nie za duża :)

Lux, zwłaszcza po poprzedniku dieslu.

Praktycznie każde auto to koszt, więc nie ma co się rozwodzić. Mile zaskoczyły koszty serwisów (ok. 700 zł) i zimowych opon (500 zł/szt), spodziewałem się znacznie wyższych kwot.

Spodziewałem się lepszej jakości wykonania premierowego auta. Za choroby wieku dziecięcego -2 Punkty.

A tu najwięcej zastrzeżeń. Robotnicy z fabryki Renault chyba uczyli się dopiero składać SIV Reset nawigacji. Okresowo zawiesza się i nie może ponownie się zbootowac. Wskaźnik paliwa. Oszukuje. Ponoć błąd oprogramowania. I nie do rozwiazania... Radar widoczności. Gubi się biedactwo na polskich drogach i krzyczy, że brak widocznosci. Ale, trzeba przyznać, w przeciwieństwie do nawigacji, sam się resetuje i działa poprawnie.

Na szczęście brak, poza jednym uciążliwym: Hałas z zawieszenia. Odgłosy jak ze stawów tetryka. Nie do rozwiązania...