Ocena kierowcy - Seat Ibiza IV Hatchback 5d

Bezawaryjne, ekonomiczne, dobrze wyposażone, lubi się z gazem, małe, atrakcyjne dla oka.

Niby tylko 85 km, ale na takie auto wystarcza. Auto serio potrafi być dynamiczne w mieście, na gaz reaguje natychmiastowo, a na szybszych drogach można coś wyprzedzić. Spalanie standardowe jak na taki silnik, średnio 7l/100km w cyklu mieszanym + można założyć gaz. Problemy zaczynają się dopiero przy wzniesieniach, w trasach, albo kiedy w aucie są 4 osoby, wtedy zauważalnie zaczyna się pocić. Do tego fajnie zestopniowana skrzynia sprawia, że nie trzeba co chwila machać lewarkiem, długie biegi.

Co do samej przekładni, skrzynia niezbyt nieprecyzyjna, lata jak chce, idiotyczny sposób wbijania wstecznego, lubi haczyć na 1 i R. Na plus to, że można dynamicznie nią operować, biegi jednak wchodzą lekko, z czasem da się do tego przywyknąć.

Fajnie trzyma się drogi, ale zdecydowanie nie lubi dziur.

Lakier nie schodzi, rdzy w 16-letnim modelu praktycznie w ogóle nie ma poza mikroskopijną niestraszną plamką rudej między drzwiami, a przednim nadkolem i na dachu nad szybą.

Niemal perfekcyjnie, ogromne lusterka boczne, większe nawet od niejednego auta z klasy wyżej. Do tyłu też super, ogromna tylna szyba. Na minus tylko spore przednie słupki, nie zdziwię się jak ktoś będzie miał problem z zauważeniem przechodnia na pasach.

Standardowo jak na auto tej klasy, schowki w drzwiach, podłokietniku i przed pasażerem, ale wszystkie średnio pojemne.

Auto bardzo szybko się nagrzewa i schładza, bardzo silne nawiewy, jeśli szyba zaparuje to w kilka sekund może odparować. Trzeba też dodać, że niestety działa dość głośno.

Raczej normalnie jak na mieszczucha. Z przodu wygodnie i szeroko, z tyłu komfortowo tylko 2 osoby wejdą. Trzeciej osobie na tyłach jest ciasno, a taki tunel środkowy też jest odczywalny. Przy butli z gazem i kołem zapasowym bagaj też szybko potrafi zanikać.

Silnik jest genialnie wyciszony, nawet na wyższych obrotach mało go słychać, a po mieście jest praktcznie niesłyszalny. Czasem nawet idzie zapomnieć wbić wyższy bieg. Wypada pod tym względem lepiej niejednego auta klasy wyżej. Na minus tylko wyciszenie kabiny na którym wyraźnie przyoszczędzono, kamyczki odbijające się od podwozia, czy podmuchy wiatru na trasach są wyraźnie słyszalne.

Nie miałem okazji jeszcze nic tutaj naprawiać, spalanie standardowe jak na taki silnik, ale da się jeszcze dołożyć gaz, więc fajnie.

W tej cenie jedno z najoszczędniejszych, małych, ekonomicznych, bezawaryjnych i dobrze wyposażonych aut.

Po przejechaniu 25k km w rok: kilka pękniętych plastików w środku, nawiew na poziomach od 1 do 3 (bezpiecznik), kontrolka od poduszki pasażera.

ANI JEDNEJ USTERKI