Ocena kierowcy - Suzuki Grand Vitara II SUV 5d Facelifting

Po pierwsze nie mogłem dodać swojego opisu przez to, że podałem za duży przebieg...!! Moje auto jest lepsze od nowego!!! o co tu chodzi!!! Które auto ma przebieg 1000 km z fabryki jak jeszcze się go nie wyczuje co potrafi!!! Każdy z użytkowników pisze co mu leży na sercu są bolączki itd. ja auto kupiłem jako piąty właściciel i jeżdżę nim od pięciu lat i jeszcze do tej pory nie miałem z nim żadnych poważnych problemów. Raz z mojej winy zniszczyłem chłodnice od klimatyzacji bo wjechałem w za dużą skarpę gdzie był pień wystający na ok 30 cm zasypany oczywiście. Ale na tą chwilę to tyle problemów z poważnych a ma już przeze mnie przelatane ponad 200 tysięcy. Zmieniam olej z filtrami co 10 i nie patrzę... płukanka wlatuje i tylko patrze jak mi rura z tyłu rdzewieje XD zero czarnych nalotów jak w większości aut widzę i tylko się śmieje z debili bo kupili chłam XD a podstawa klocki już dwa razy i tarcze ale to normalne zawieszenie do tej pory jak kupiłem nie ruszone i na diagnostyce normalnie bez luzów gniecie do 75%... Głowice niby pękają ale takiego problemu nie widzę i już ma 320 tysięcy wylatane. Jestem zdania jak kto dba tak ma i tyle. Od razu napiszę jak ktoś się spodziewa kultury od silnika to się grubo pomyli bo on jest jak gladiator! Ma swoje zdanie i h.uj! Trochę trzesie ale ma to w naturze i zdania nie zmienia jak rudy co 5 minut. I to jest najlepsze, że jest przewidywalny

Już napisałem, że gladiator wśród silników jak do tej pory. Przejechałem wieloma autami ale on jest przewidywalny. Trzęsie bo ma to w naturze a praca jak na 169 koni wystarczajaca. Przewiezie mnie gdzie chcę

Jak się spodziewasz szybkich i wściekłych to zejdź że źrebaka XD to dostojne auto terenowe nie Toyota RAV4 4 tylko tyran wśród tych modeli... krutko i na temat!! RAV wiele razy na moich oczach nie dała rady a ten skur....syn pojechał wszędzie i jedzie dalej... Nie pyta i jedze

Nic nie stuka i nie puka. Do tej pory pan na diagnostyce go szarpie i muskułów dostał od tego. Od 5 lat nie wymieniłem nic w zawieszeniu jak go kupiłem. Prowadzi się dobrze a raz 300 km przejechałem do Torunia w oponie wkręt... Wkurw niesamowity bo stuka i stuka.... Przeszedł do środka opony... Łepek się wreszcie wyszlifował i był git... Grube mięso ma opona i powietrze nie zeszło wcale

Schrupałbym z przyjemnością ale dbam i się pilnuje żebym nie zjadł bo gruby jestem XD. Mam dom i zawsze mam gdzie wymyć spód auta. Nawet w zimę odpalam myjkę w garażu i jest wymyte i wypianowane i wymyte po raz drugi i się nie martwię, że go coś zerze... np ta ruda pier....na niea szans

Widać drugą stronę planety .... Co tu pisać wysoko siedzisz słupki nie ograniczają widoczności i duże lusterka boczne.... Jak ktoś na kamerkach jeździ a nie na lusterka to miękka faja i zdania nie zmienię!!! Facet powinien mieć w życiu auto, które nie potrzebuje żadnych udogodnień... Teraz "meżczyźni" kamerki 360 czujniki przud tył góra dół a na h.j mi to w męskim samochodzie na picie kłak się wjeżdża i tyle co tu więcej pisać

Ogrzewanie ma w h.j dobre!!! Przejade kilka kolosów i już jest zajebiście ciepło i dodatkowo ogrzewane fotele z przodu robią robotę. Płyn chłodzący wymieniam co dwa lata a nie jak niektórzy lata mijają "a ja niczyja" ani adresu ani okresu... Śmieszne te ludki dokąd się nie posypie coś to niech jeździ a h.j

Grzeje dupę aż miło na siedzeniach i szybko się nagrzewa. Odpalam zimą przy -15 jak tej Zimy miałem z rana i od razu po 3 minutach szyba odmarznieta jest. Żona zimą woli ze mną jechać rano do pracy jak mówi traktorem niż swoją BMW bo ma szybko ciepło w dupke a w jej się nie zdąży rozgrzać i pita marznie XD

Wystarczy na chłopa jak ja 190 cm

Głuchy wytrzyma XD

Mam LPG! NIE PYTAM tylko jade

Ten samochód zarobił na siebie przez moje użytkowanie 200000 tys na siebie już kilka razy.... Nie mam pytań .... I zarobi jeszcze przez następne 500000

Nic mi się nie sypie raz chłodnica przez moją głupotę a tak jeżdżę i jeżdżę gdyby nie ten pieniek 30cm wystajacy to pewnie bym nic nie naprawiał

Chłodnica z własnej głupoty od klimatyzacji i tyle wydatek po przejechaniu tym gladiatorem ponad dwieście tysięcy żaden. Chłodnica kosztowała mnie 600zl coś koło tej ceny a poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku.. kupujcie ludzie inne auta bo to jest szrot i tyle wam napiszę! Gladiator wśród aut, które potrafi okiełznać prawdziwy facet a nie szelki XD