Ocena kierowcy - Toyota Starlet IV

Powiem wprost,samochod ktoremu do piet nie dorastaja dzisiejsze samochody tego segmentu,wybitna niezawodnosc a jezeli kupisz samochod np z niemiec to ma dodatki ktore posiadaja wspolczesne samochody wiec poco przeplacac?a ze stary..? mowia ze Toyota jest jak wino i kobiety czym starsza tym lepsza

1.3 16v DOHC 75km.wtrysk wielopunkt,moze nie nalezy do jakis mega oszczednych jednostek ale jest chyba wykonany ze stali jakiej uzywa sie do produkcjii czolgow...jezeli regularnie dajesz mu swiezy olej i dbasz o filtry to jest praktycznie niezniszczalny,4e-fe slynie z tego ze po delikatnych zmianach+ dodaniu turbo(4e-fte(starlet glanza) )potrafi bez zakucia wytrzymac moc 200PS! silnik 1.3! wada choc nieznaczna to naped rozrzadu na pasku gdyby byl na lancuchu silnik bylby fenomenalny i moim zdaniem najlepszy na swiecie

jak w kazdej toyocie jaka znam (a jezdzilem wieloma) zdarzaja sie opory na zimnym oleju ale jak sie rozgrzeje jest ok

wiadomo nie jest to civic type R EP3 z niezaleznym tylnym zawieszeniem wiec prowadzi sie srednio choc jak na te klase samochodow calkiem przyzwoicie,na plus ze podzespoly sa trwale,kola reaguja na kazdy ruch kierownicy

bez zarzutow,maly samochodzik z duzymi lusterkami bocznymi i duza powierzchnia szyb

wszystko na swoim miejscu jak to w Toyocie,rozklad przyciskow typowy dla samochodu z lat 90tych;)

mialem wersje z klimatyzacja wiec jak najbardziej mi odpowiadalo,samochodzik ma malutka kubature wiec nagrzewa i stygnie szybko;)

mialem wersje 3d(bardziej popularna od 5d i tansza w zakupie:P) miejsca wydaje mi sie tyle co w yarisie 1generacjii,wiec dobrze,posiadalem dodatkowo wspomaganie kierownicy,2x airbag,lusterka i zderzaki w kolorze nadwozia,klimatyzacje(wersja green)

w autach tej klasy ciezko o wyciszenie ale przy predkosciach autostradowych przyzwoicie

olej,paliwo,filtry,zmiana kol...aha rozwulkanizowalo mi sie kolo pasowe)(dwumasowe)ale prosze nie mylic z dwumasem z diesli;P)) na wale glownym co objawialo sie piszczeniem paska w sumie to nie paska lecz wlasnie kolo sie slizgalo,i w Toyocie powiedzieli mi ze do 15 letniego samochodu taka czesc kosztuje bagatela 1000zl;) jako ze mechanik jest lebski to poprostu dwie warswy gumy ktore sparcialy skleil klejem do szyb i problem piszczenia sie rozwiazal za 15zl,dalem instalacje LPG sekwencja 4 generacjii(nie warto oszczedzaac) i samochodem objezdzilem pol europy ze srednim spalaniem 6,5l LPG/100km oczywiscie po trasie.akumulator w samochodzi caly czas ten ktory zostal wstawiony w fabryce,z tego co wiem to gosc ktory odkupil odemnie samochod nadal nim jezdzi

auto kupilem uzywane,mysle ze warte tej ceny

przepalajace sie zarowki w kazdej toyocie to samo,niby nic ale z czasem doprowadza mnie to do szalenstwa

absolutny Brak jakichkolwiek usterek ktore unieruchomilyby samochod,zawsze gotowa do grubej akcjii czy to w miejskiej dzungli czy na trasie;D