Co nowego ma Mercedes Viano po faceliftingu?

Odmłodzone Viano posiada przestylizowany przód pojazdu, który teraz bardziej przypomina nowoczesne, obecnie sprzedawane osobowe Mercedesy, a w szczególności klasę A. Zmieniono reflektory z przodu, grill, zderzaki oraz skrócono tylne lampy. Wewnątrz liftingowi poddano deskę rozdzielczą oraz zastosowano kierownicę rodem z C-klasy. Wnętrze stało się przytulniejsze i bardziej komfortowe.

Viano dostępne jest w trzech wersjach długości nadwozia - 4763, 5008 oraz 5238 mm. Przedział bagażowy w wersji „extra długiej” ma pojemność nawet 4610 litrów. Dzięki obrotowym, składanym i przesuwnym fotelom konfiguracja wnętrza jest dziecinnie prosta. Nie ma również problemów z całkowitym demontażem siedzeń w razie konieczności przewiezienia większego bagażu. Możliwe jest także dokupienie kanapy montowanej w tylnej części nadwozia, która zwiększa liczbę miejsc do ośmiu.

Wyposażenie standardowe (linia Trend) jest jak przystało na Mercedesa - bogate. Nad bezpieczeństwem podróżujących vanem czuwa ABS, ASR, EBV, BAS, TSA. W przedniej części samochodu zamontowano dwie poduszki powietrzne. Wygodę podczas długich podróży zapewnia klimatyzacja manualna oraz komfortowe siedzenia. W opcji mamy klimatyzację automatyczną, elektryczne drzwi przesuwne, fotele z elektryczną regulacją ustawień i pamięcią, roletę bagażnika, czujnik deszczu, systemy audio, biksenony, kurtyny powietrzne, dodatkowe przesuwne drzwi oraz elektrycznie otwierany dach w części tylniej. Ci, którym zależy na prezencji mogą zdecydować się na fabryczne siedemnastocalowe lub osiemnastocalowe alufelgi. By poprawić komfort podróżnych Viano może mieć zamontowane opcjonalne w wersji Trend, a standardowe w Ambiente, zawieszenie pneumatyczne tylnej osi. Opcji doposażenia Viano jest więc całkiem sporo.

Facelifting poza zmianami wizualnymi przyniósł również odświeżenie gamy silników. W miejsce 116 konnego silnika 2.0 CDI (2,2 litra) wprowadzono jego mocniejszą odmianę generującą 136 KM. Tak samo postąpiono z mocniejszym wariantem 2.0 CDI - z silnika niegdyś 150 konnego wyciśnięto 163 KM. Najmocniejszy, trzylitrowy diesel zyskał aż dwadzieścia koni i generuje od teraz 224 kuce. Tak mocna jednostka jest w stanie rozpędzić Viano do 217 km/h i przyspieszyć od 0 do 100 km/h w granicach 10,5 sekundy. Oczywiście osiągi były mierzone „na pusto”, więc w rzeczywistej eksploatacji nie będzie już tak różowo. Ciężko jednak powiedzieć, że Viano będzie zawalidrogą. Wszak topowy diesel dokona sprintu do setki poniżej 10 sekund – zajmie mu to zaledwie 9,1 s, a na niemieckiej autostradzie osiągnie nawet 201 km/h.

Podstawowa wersja silnikowa nie jest już tak dynamiczna – prędkość maksymalna to 175 km/h, a do setki rozpędzi się w granicach 14 sekund. Za to odwdzięczy się dość niskim spalaniem - średnio 7-7,5 litra oleju napędowego. Sześciocylindrowy diesel potrzebuje już w granicach 8,5 litra, a silnik benzynowy spali średnio 12 litrów. W mieście diesle zadowolą się 9 - 10 litrami, z kolei potężne, benzynowe V6 ma znacznie większy apetyt - spali nawet 16,5 litra. A to tylko dane producenta, które jak wiadomo i tak są nieco zaniżane.

Viano w podstawowej wersji wyposażenia i długości kosztuje 119700 zł. Porównany Volkswagen Caravelle (2.0 TDI, 140 KM) kosztuje od 103 tys. zł, a podstawowa wersja jest jeszcze sporo tańsza. Dostawczy Mercedes to nadal Mercedes. Także patrząc na ceny.

Cena wariantu długiego Viano rozpoczyna się od 122, a ekstra długiego od 125 tys. zł. Za topowo wyposażone Viano z najmocniejszym dieslem zapłacić trzeba minimum 164 tys. zł. Benzyniak jest jeszcze kilka tysięcy droższy. Za napęd na cztery koła (4MATIC) dopłacić musimy ponad 16 tys. zł.

Viano dostępne jest również w wersji kempingowej z podnoszonym dachem. Nad organizacją wnętrza czuwała firma Westfalia od lat zajmująca się tego typu zabudowami w Volkswagenie. Viano Marco Polo oferuje cztery miejsca do spania, aneks kuchenny (dwupalnikowa kuchenka, 40 litrowa lodówka, zlewozmywak, szafki kuchenne) oraz 36-litrowy zbiornik na świeżą wodę oraz nieco mniejszy na ścieki. By zamienić kampera na samochód dostawczy o pojemności 3,38 m kwadratowych należy jedynie wyjąć kanapę.

Wersją pomiędzy kamperem a zwykłym Viano jest Fun, która oferuje możliwość przewozu od 5 do 7 osób zapewniając bardzo dobre warunki podróżowania - lampki do czytania, dobre oświetlenie wnętrza, obracane fotele, stolik. W nocy przestrzeń z tyłu można przekształcić w spore łóżko. W przypadku wersji długiej, Viano Fun może mieć podnoszony dach, podobnie jak Marco Polo, gdzie znajduje się duży materac do spania, co zapewni łącznie nawet cztery miejsca do spania. Ceny modelu Marco Polo zaczynają się od 149 tys. zł za wersję 2.0 CDI, przez 152 tys zł za 2.2 CDI, aż do 168 tys. zł za najmocniejszego diesla. Osiem tysięcy trzeba dopłacić decydując się na silnik benzynowy o pojemności 3,5 litra. Model Fun jest średnio tańszy o 20 tys. zł w każdej wersji silnikowej od Marco Polo.

Ciekawe czy również po faceliftingu Brabus zdecyduje sie przygotować mocne wersje Viano. Przed modernizacją dostępne były dwie wersje modyfikowane przez tego niemieckiego tunera - 4.3 l (325 KM) oraz 6.0 l (426 KM). Obie te jednostki zapewniały przyspieszenia rzędu 6 - 7 s. i prędkość maksymalną na poziomie 230-245 km/h.

Facelifting modelu Viano od strony wizualnej jest mniej spektakularny niż modyfikacje wewnątrz. Cieszą szczególnie nowe, mocniejsze silniki, które są stosunkowo oszczędne i poprawa ergonomii wnętrza. Nic jednak dziwnego – Viano aspiruje do miana czegoś więcej niż kolejnego mikrobusu.

Fot. Mercedes