Raporty zużycia paliwa Daewoo Lanos Sedan

Lanos,przy rozsądnej jeździe jest ekonomiczny,do 100km/h można osiągnąć 7,5 l Gazu.Tankuje na sprawdzonych stacjach-Statoil,Bp,Lotos.Nie oszczędzajcie na gazie -bo nie warto.Mam założoną instalację drugiej generacji bo podobno ten silnik nie pracuje poprawnie na sekwencji.Obroty lekko falują -na postoju ale nie wpływa to w ogóle na jazdę.Spalanie minimalne to żaden wymysł-sprawdzone wielokrotnie-dużo jeżdżę-dokładnie określone.Przy wariackiej jeździe wzrasta do 10-12 litrów.Auto jest godne polecenia -niskie koszty utrzymania.Udało mi się kupić rodzynka z 1999r z przebiegiem 25800km i być może stąd te wyniki.Polecam

Nikt chyba nie myślał o ekonomiczności jak konstruował Lanosa. Jeżdżę do pracy 2 km tym samochodem, bo nie chce mi się iść piechotą lub płacić 2,80 zł za MZK. Chociaż ekonomiczność jest podobna do autobusu. Od domu nie oddalam się dalej niż 10 km bo strach.

Jeśli chodzi o spalanie, to jest zbyt wysokie przy tej pojemności i możliwościach silnika. Jeśli chodzi o ceny napraw, to moim zdaniem są bardzo tanie i praktycznie nie występujące.

Spalanie w mieście Łodzi przy dynamiczniej jeździe mieści się w granicach 14 litrów na 100 km. Rekord minimalnego spalania LPG to to 8.2 litra na 100km - trasa Zakopane-Łódź (400 km) przy prędkościach 90-140, niżej chyba się zejść nie da przy instalacji II generacji. Pozdrawiam

Lanos jak to Daewoo, części bardzo tanie jednak naprawy dosyć częste. Autem jeździłem prawie 3 lata. Cały czas z instalacją gazową z którą nie było większych problemów. Powodowała ona jednak inne usterki niepowiązane z instalacją gazową, takie jak np. wymiana pompy paliwa czy też awaria cewki, lub wymiana układu wydechowego. Na tą chwilę trochę żałuje, że pozbyłem się lanosa. Co prawda usterek było bardzo wiele oprócz wymienionych jeszcze np: problemy z przepustnicą i silnikiem krokowym, wycieki z uszczelki pod głowicą, awaria ABS (ogólnie nie polecam lanosów z ABSem ponieważ czujniki a dokładnie wsporniki czujników ABS ulegają dość szybko korozji, a przy tym dochodzi do uszkodzenia mechanicznego czujników), problemy z immobilajzerem, pęknięte sprężyny, korozja i zarazem uszkodzenie przewodów hamulcowych, pod koniec mojej eksploatacji problemy ze sprzęgłem (200 tys. przebiegu), problemy z zawieszeniem. W ciagu tych trzech lat to jednak trochę dużo, jednak może się okazać, że tak wiele części do lanosa kosztuje tyle samo co kilka do jednego auta (dla porównania katalizator do daewoo = 300 zł, katalizator do auta z 2003 roku od 1000 do 2500 zł i więcej). Należy również pamiętać, że w dzisiejszych czasach coraz częściej zdarza się płacić więcej mechanikowi niż za części do samochodu. Ktoś kto codziennie musi dojechać do pracy musi też mieć sprawne auto. Wszystkie usterki które zostały tutaj wymienione niekoniecznie muszą się przytrafić każdemu. W moim przypadku mogło to wynikać poporostu ze złego egzemplarza (zakupu). Jednak jeżeli szukasz taniego auta i masz dobrego taniego mechanika to Lanos jest właśnie dla Ciebie.

Wynik maksymalny 11 l to jazda czysto miejska (Kraków) w zimie, na krótkich trasach (6-10km). Minimalne 6,5 l to trasa ok. 500 km po drogach krajowych i lokalnych o niskim natężeniu ruchu, przeważnie na 5-tym biegu, z bardzo rzadkim wyprzedzaniem innych pojazdów i zgodnie z zaleceniami "ekojazdy". Wynik osiągnięty kilkukrotnie.

Lankiem jeżdżę od ponad pół roku. W między czasie wyeliminowałem zaniedbania poprzedniego właściciela - remont szwedzki silnika (2k zł.) po remoncie długa trasa do Włoch i jest git. Pali od pierwszego razu oleju nie bierze ani ani. a ma już prawie 270 000 km spalanie gazu nie powala ale i nie rozczarowuje, jak trzeba depnąć to nie jednego golfa odstawi na światłach bez problemu ;)