Zużycie paliwa Honda City – wybierz generację

W trasie 140/170 km/h trzy osoby bagaże spalanie około 7 litrów na 100km. Miasto z klimą i korkami najwyższe 7.6 l. Średnie spalanie miasto 6.2 , komputer nieco zaniża dlatego czasem sam obliczam przy tankowaniu. Spokojna jazda po wiejskich drogach 4,5. Komfort jazdy taki sobie, powyżej 120km/h robi się głośno ale w mieście rewelacja, silnika nie słychać. Wybrałem ten model ponieważ jeżdżę głównie po mieście a dwa razy w roku wakacje/ferie jakoś przeżyje długą trasę w mniej komfortowych warunkach niż np w accordzie.

Autko mam od 2008 roku jeżeli chodzi o trasę spokojnie można spaść poniżej 5l warunek jest jeden przepisowa jazda a wiadomo przepisy są jakie są i ciężko szaleć. Jeżeli chodzi o wjechanie na autostradę cóż przy prędkości 140-150 autko lłyka 6,6 l jednak jest to dalej dość przyjemna perspektywa dla naszego portfela. Jeżeli chodzi o poruszanie się w mieście zimą autko w moim wypadku żarło max 8 litrów przy włączonej klimie i po kilku km jazdy w korku, latem spalanie utrzymuje się na poziomie 6.5-7l Jeżeli chodzi o dynamikę jazdy tutaj nie mogę marudzić wystarczy Hondę wkręcić na obroty a bardzo ładnie się zbiera i przyspiesza a jak wiadomo japońce kochają obroty, może i silnik 1.4 ale jest bardzo żwawy w porównaniu do innych marek z podobnym silnikiem. Jedyne co może być lekko uciążliwe to hałas powyżej 140km/h ale silnik brzmi całkiem przyjemnie można tak jak u mnie zainwestować w maty wyciszające wtedy to jest bajka :)

ZUŻYCIE PALIWA: I tu również wszystko zależy od stylu jazdy kierowcy, charakteru trasy (miasto i korki czy szybka jazda po autostradzie), pory roku i rodzaju ogumienia. Przy naprawdę spokojnej jeździe (styl starych kapeluszników) na trasie Jelenia Góra - Wrocław - Jelenia Góra (ok. 250km) udało mi się zejść do .............uwaga..........4,2 Litra na 100km. To był pierwszy mój test Ecodrivingu, którego nie mam zamiaru więcej powtórzyć. Prędkość na autostradzie wynosiła ok. 75 - 80 km/h i dziwnie się czułem gdy tiry mnie wyprzedzały. Natomiast na trasie gaz tylko muskałem, tak aby chwilowe spalanie zawsze było pon. 5l/100km. W mieście bywa różnie. Wszystko zależy od godziny w jakiej poruszamy się po mieście. Generalnie ile wlejesz tyle spalisz i nie ma co cudować. Ostatni przy mrozach -20, przy dojazdach tylko do pracy na odc. 6km, samochód spalił mi prawie 9l. Na podstawie danych z raportów spalania, które prowadzę na innym serwisie, po przejechaniu prawie 11000km mogę stwierdzić, że średnie spalanie na 100km wynosi: trasa - 5,35l miasto - 6,50l autostrada - 5,43l CENY PRZEGLĄDÓW: Co do cen przeglądów to nie są one zbyt wysokie. Ja za I przegląd zapłaciłem w ASO 500PLN (wymiana oleju i filtrów + diagnostyka i sprawdzanie poszczególnych układów) więc nie było najgorzej. Naprawy się jeszcze nie zdarzyły i oby ich w ogóle nie było. Do ekonomiczności dodałbym jeszcze to, że auto ma małe powodzenie u złodziei, dzięki czemu koszt polisy AC znacznie spada.

Ten samochód jest naprawdę ekonomiczny. Latem na trasie DK11 spalanie na poziomie 4,0 przy ostrożnej jeździe. Średnio spalanie wg. wskazań komputera 5,4. Jeśli chodzi o spalanie - bajka. Naprawdę oszczędne auto.

Spalanie przy normalnej, spokojnej jezdzie w granicach 6 litrów, więc przyzwoicie. Raz w roku przegąd w ASO od 600 do 1000 zł. Ostatnio wyszło mi koło 1000 bo poprosiłem o zrobienie badań technicznych i przegląd/czyszczenie klimatyzacji - w sumie jakies 300 zł ekstra ostatnio wymieniłem akumulator - w serwisie kosztował by 380 (35Ah chyba taki jak orginał czyli FB). ja kupiłem "na rynku" Yuase za 190

Spalanie: min na trasie 5L (70-90 km/h), min w mieście : ok 6,5L, max w mieście przy - 13 stopniach i wlaczonej klimie: 7,6L . Dane z komputera pokładowego. Jeżeli będzie japońsko niezawodna to przy obecnej cenie benzyny (4,2 zl) wole Hondę niż jakiegokolwiek diesla.

Na trasie przy niższych prędkościach udawało mi się zejść do ok. 5 l, po mieście pali powyżej 6. Dla mnie to b.dobry wynik jak na benzynę. Co do podzespołów, to do wymiany nie jest dużo (odpada rozrząd - na łańcuchu), a ceny nie są kosmiczne. Ma małe koła, więc tarcze i opony należą do jednych z tańszych. Autko jest praktycznie bezawaryjne, więc koszty napraw raczej odchodzą lub są niewielkie ze względu na niezbyt zaawansowaną (acz pewną) technologię.

Byłem bardzo pozytywnie zaskoczony spalaniem tego auta. Koszt jazdy niemalże nie różni się od jazdy na gaz, gdzie w mieście spalane są też spore ilości benzyny przy rozruchu i pierwszym odcinku. To utwierdziło mnie w przekonaniu, że da się mieć auto z silnikiem benzynowym - tanim w eksploatacji i naprawie - które jest mocno konkurencyjne w koszcie przejazdu co inne rozwiązania.

Jestem pod wrażeniem oszczędności tego auta. Sam jeżdżę raczej w sposób oszczędny, wytracając prędkość silnikiem - gaz w poprzednim aucie mnie tego nauczył. Po doświadczeniach z tymi dwoma autami (z gazem i bez) stwierdzam, że nie opłaca się montować instalacji gazowej. Spaliłby tyle samo pieniędzy, a wydatki większe.

Spalanie w mieście w sezonie letnim ok 8,2l/100km, zimą podchodzi już do ok 9,2l/100km. Jednak z Żoną mamy raczej cięższą nogę. Do tego dochodzą krótkie dystanse przejechane w mieście. A co do trasy to rewelacja przy rozsądnej jeździe do 120km/h. Powyżej tej prędkości dochodzi wyższe spalanie oraz huk. Niestety samochód nie jest zbyt dobrze wyciszony, no ale to nie sportowa fura tylko rodzinna do miasta i na drobne wakacje.