Raporty zużycia paliwa Mazda 626 V Hatchback

Miałem Mazdę 2 lata, obserwacje z przebiegu ok. 48tys km. Na długich trasach w rodzaju z Warszawy do Jastarni krajową "7" wychodziło poniżej 5ON/100km. Zimą w mieście, z korkami i wolno nagrzewającym się silnikiem (naprawdę długo to trwało, ale w końcu się nagrzewał i nie było widać usterki, nie wiem do końca, czy ten typ tak ma, czy jednak coś było do zrobienia) spalanie dochodziło do 8ON. Przez miesiąc żyłem poza miastem i dojeżdżałem, codziennie 80km trasy, 20 km po mieście i wieczorem tak samo, tylko w odwrotnej kolejności. Zrobiłem tak ponad 5tys km a średnie spalanie wyszło 5,5ON/100km za ten okres. Co do spalania super, dynamika taka sobie, mi najbardziej przeszkadzał hałas około 90km/h, trzeba było jeździć albo 80, albo 110, bo po prostu głowę rozsadzało. Części znośnie, chociaż bywają kosztowne niespodzianki, np. górne mocowania amortyzatorów z tyłu - zamienników brak, a przy wymianie amortyzatorów może się to rozsypać, mazdowskie 1000zł/2szt. Auto bardzo funkcjonalne i wygodne, teraz mniej jeżdżę i wolałbym benzyniaka, są sporo cichsze. Pozdrawiam miłośników Mazd!

Posiadam Mazdę 626 2.0 benzyna (oczywiście bez gazu) z 2000 roku i jest to moje drugie japońskie autko - mam jeszcze Galanta 2.0TD z 1995roku. Jestem mile zaskoczony spalaniem bo po przejechanie ponad 10 tys. km nie przekraczam średnio 8l/100km. Przy dynamicznej jeździe średnie spalanie wynosi około 8,5-9l/100km. Galant palił mi w trasie "tylko" około 1,5l/100km mniej, co przy średniej około 110km/h i tak uważam za niezły wynik. Po zrobieniu w wakacje trasy prawie 3 tys. km średnia wyszła mi 7,3l/100km (w tym około 700km po górach), więc przy mojego kolegi superoszczędnym Audi A4 1.9 TDI i średnim spalaniu 6,0l/km wynik jest super. Gdyby nie rdza która atakuje kilka elementów byłoby to najlepsze auto z tych lat. Koszty serwisu w porównaniu z dieslami bardzo niskie. Moim następnym autem będzie mazda 5 lub 6 z silnikiem 1.8 i oczywiście w benzynie.

Posiadam Mazdę 626 2.0 benzyna (oczywiście bez gazu) z 2000 roku i jest to moje drugie japońskie autko - mam jeszcze Galanta 2.0TD z 1995roku. Jestem mile zaskoczony spalaniem bo po przejechanie ponad 10 tys. km nie przekraczam średnio 8l/100km. Przy dynamicznej jeździe średnie spalanie wynosi około 8,5-9l/100km. Galant palił mi w trasie "tylko" około 1,5l/100km mniej, co przy średniej około 110km/h i tak uważam za niezły wynik. Po zrobieniu w wakacje trasy prawie 3 tys. km średnia wyszła mi 7,3l/100km (w tym około 700km po górach), więc przy mojego kolegi superoszczędnym Audi A4 1.9 TDI i średnim spalaniu 6,0l/km wynik jest super. Gdyby nie rdza która atakuje kilka elementów byłoby to najlepsze auto z tych lat. Koszty serwisu w porównaniu z dieslami bardzo niskie. Moim następnym autem będzie mazda 5 lub 6 z silnikiem 1.8 i oczywiście w benzynie.

Jak ktoś chce i potrafi jeździć ekonomicznie to da się to zrobić, ja jak jeździem na dłuzszch trasach tylko z dziewczyną to potrafiłem zejść do 6,5 litra na 100 km ale to nie przekraczając 120 km na godzinę, tak ogolnie moje średnie spalanie w mieście to ok 10 litrów w cyklu mieszanym to ok 9 litrów, w trasie ok 8 8,5 litra

Bardzo mało pali i rzadko co odwiedzam mechanika.

Naprawy na ten moment (2012) sa dosc tanie (wbrew przekonaniu, ze czesci do japonczykow sa drogie). Zuzycie paliwa (LPG) to poezja jesli chodzi o ten model - 9.5l w miescie, 8.2-8.4l w trasie przy ok. 120km/h.

To jest po prostu mistrzostwo, spalanie jest bardzo małe .

Moja mazda pracował na silniku 2,0L i średnie spalanie w trybie mieszanym wychodziło mi około 8 - 8,5L co uważam za przyzwoity wynik przy ty, silniku i wadze auta. Mniej fajny przy obecnych cenach paliwa :/ ale to już nie wina samochodu.

Auto bardzo ekonomiczne w trasie przy 1 os i sporym wysiłku da się zejść poniżej 7l/100km. Średnio bez oszczędzania 7,5l. W mieście około 9l. Maksymalnie 11. Gazu około 1 litr więcej.