przesiadłem się ze starej 110tki 638 jestem totalnie rozczarowany ekonomią.Poprzednie Vito miałem 7 lat trasę Warszawa-Kołobrzeg robiłem przy spokojnej jeździe na zbiorniku 80 l.w tą i z powrotem.Jeżeli chodzi o dynamikę to jest to samochód dla objeżdżonych gości idiota się na bank rozwali! Mój z dwójki po dodaniu gazu na suchej drodze " zwija asfalt " a na mokrej także z trzeciego biegu zamiata jednym słowem dobry do kręcenia bączków. Gdybym miał w nim przedni napęd . Tylny jest do chrzanu !!! , pustym bez obciążenia jazda przypomina jazdę żukiem tylko w lepszym wydaniu. Poza tym jest to rwący w przód bolid z motorem chyba o przesadzonej dynamice i momencie obrotowym.
Błąd zrobiłęm że nie pojeździłem sobie przed zakupem.Rajcująca początkowo dynamika się nudzi z chwilą jak zaczniemy mieć do czynienia z śliską nawierznią!, gdzie pedału gazu należy używać z dozą pokory tak to nie kit.O ile po wizycie w ASO nie spadnie spalanie przesiadam się na T5 VW NIE NAWIDZĘ nowoczesnych diesli spalających po mieście ok. 15l. JEST TO NIE DO PRZYJĘCIA . Dla porównania Sprnter 2,9 5-cio cylindrowy robiąc tę samą robotę spala max 11l. , a zdaża się że mniej mając prawie trzysta tyś na szafie !!!
JEDNYM SŁOWEM JAK NIE UDA MI SIĘ ZMNIEJSZYĆ spalania TO GNAM Tę 115tkę pomimo wielkiej sympatii do gwiazdy mercedesa. Być może nie trafiłem tym razem po raz pierwszy bo meśkami jeżdżę od prawie 20 lat.Andrzej.
