Raporty zużycia paliwa Opel Corsa B

Corsa B 1,2 (45KM) rok 1995.Zakupiony i eksploatowany w Polsce w roku 2007 stan wg. licznika 128tys.km .Jestem bardzo zadowolony z tego samochodu.Napewno nie jest to auto dla wymagających ale na podróż do pracy czy do sklepu jest idealne.Ma swoje wady jak ,każdy samochód po tylu latach eksploatacji ,jednak nieraz mnie mile zaskoczył.Do chwili obecnej przejechałem nim 60tys. km na naprawy te niezbędne jak w każdym pojeździe oraz te które wynikają ze zużycia elementów wydałem ok.2,5 tys. zł.Ze wzlędu na długą podróż do pracy ,byłem zmuszony zaistalować LPG (Lovato).Nie mam najmniejszych problemów z tą instalacją w Corsie.Podkreślić trzeba ważną cechę tej instalacji,w zależności od potrzeb mogę zwiększać lub zmniejszać ilość spalania gazu(bez wizyty w serwisie) co przekłada się na dynamikę samochodu i jego osiągi.Podałem wartości spalania nieco zawyżone ze wględu na fakt,iż lubie dynamiczną jazdę ale wiem z własnego doświadczenia ,że da się zmniejszyć zużycie LPG.Jeśli chodzi o benzynę to prawdę mówiąc nigdy nie zszedłem poniżej 7,5 l w cyklu mieszanym a regulowanie i wymiana np. filtrów ,układu wydechowego itp. nie pomogła w znaczący sposób ograniczyć spalania benzyny.Czytając opinie niektórych osób,odnoszę wrażenie ,że lekko przesadzają w swojej ocenie.Napewno jest to samochód ,który warto polecić w tej klasie i za tą cenę dowód: co tydzień mam oferty kupna tak od osób prywatnych jak i z komisów.W mojej Corsie wymieniałem wiele drobiazgów jak również droższe elementy jak amortyzatory przednie,układ wydechowy ,pasek rozrządu,kopułkę ,palec rozdzielacza, termostat, łożyska kół przednich i tylnych itp.Jak wyżej pisałem koszt tych wszystkich napraw i wymian wyniósł mnie ok.2,5 tys zł.Samóchód jest lekki 835kg ,pozwala na pokonywanie zasnieżonych ulicy , zasypanych podjazdów oraz uszkodzonych nawierzchni(dziur) bez najmniejszych problemów.Jeśli zdecydujecie się na zakup tego samochodu to nie bedziecie zawiedzeni, pod warunkiem ,że będziecie o niego dbali tak ,żeby służył przez kolejnych kilka lat.Nie zamieniłbym mojej Corsy na żaden inny samochód w tej klasie i z tego okresu.Pozdrawiam.

Na gazie jeżdżę od kilku miesięcy a od m-ca regularnie pokonuję trasę ok 130 km dziennie, nie wiem czy to średnie spalanie ok. 7,6 l/100 to mieści się w normie. Jak ktoś ma doświadczenie i uwagi to proszę o komentarz. Dzięki.

Nie wierzcie w astronomiczne oszczedności w spalaniu, chyba że chodzi o trasę i max 90km/h. Sporo części zamiennych w przyzwoitych cenach. Najdroższy temat z jakim się spotkałem to oryginal przepływomierz i zawór egr.

bez rewelacji

Po przejechaniu 2tys.km średnie spalanie dokładnie 6.5 l.

Przebieg 174000km. Maxymalne spalanie odnotowałem zimą => zaspy temperatura poniżej -10st C. oraz na pokładzie przynajmniej 3 osoby, korki i zatory spowodowane przez "bezmózgów" na letnich oponach. Bardzo opłaca się jeździć Corsą stosując zasady ecodrivingu. Nie dość że spalanie jest dużo mniejsze to również np: klocki hamulcowe zmienimy średnio co 40000-50000 km. Przy ecodrivingu spalanie jest jak dla mnie zadowalające: średnio pali 5,4 - 5,8l/100km (75% trasa, 25% miasto=> max 2 osoby na pokładzie, prędkość średnia 80 - 90km/h, hamowanie silnikiem itp.) Minimalne spalanie odnotowałem jadąc A4 z Katowic do Strzel Opolskich wtedy spalił 5,17l/100km, ale sądzę, że niższe wyniki, poniżej 5 również są możliwe. To zależy w dużej mierze od kierowcy i charakteru :). W mieście da się zejść w okolice 6l/100km, jednakże musimy dobrze przewidywać sytuację na drodze(zmiany świateł itp.) oraz gdy jedziemy sami wrzucać 5 bieg już przy 60km, wtedy pali najmniej, ale nie ma co wymagać kosmicznego przyśpieszenia. Coś za coś. Ceny części nie są wysokie. Dużą wadą auta jest jego korozja nadwozia, a dokładniej tylnej klapy.

Samochód zdecydowanie godny polecenia, jak pisze większość użytkowników. Pali wprost proporcjonalnie do dynamiki jazdy. W mieście nie udało mi się zejść poniżej 9 litrów, na trasie za to przy bardzo częstym wyprzedzaniu(obrotomierz nawet do 5-6 tys obrotów) spokojnie 6.5 litra można liczyć lecz to jest MAXXXXX. Samochód bardzo lubi jazdę na obrotach od 3 tys w górę. W zimę przy dużych zaspach spalanie wyszło nawet do 15 litrów ale to odosobniony przypadek. Podsumowując samochodzik: Spalanie można mu wybaczyć dynamiką jazdy, wyglądem sylwetki, wnętrzem (gdy widzę środki konkurencyjnych aut z tego okresu), trwałością konstrukcji, bezawaryjnością... można wymieniać i wymieniać zalety tego auta! Pozdrawiam

Moje autko jest zniemiec w polsce jest od 3 lat, bylo bardzo zadbane jak je kupilem ,wymienilem wnim bardzo duzo zalezy mi na wygodzie i bezpieczenstwie:] Co chyba poskutkowalo w spalaniu . Ponieważ,co slyszalem od poprzedniego własciciela ze spalanie mial o jakis 1L więcej,to jestem dumny ze mi sie udalo to spalanie zmniejszyc:]

Widziałem wiele komentarzy niektorym pali po 10 czy nawet wiecej Oo szok to albo oni maja noge syto ciezką albo maja cos nie tak w aucie,gdyż moja corsiczka pali 7 L po miescie jak nie deptam ajak nawet pocisne troche na wysokich obrotach to i tak spali z 8 L poza trasa 5/5.5L naprawde polecam autko ekkonomiczne