Raporty zużycia paliwa Opel Zafira A

Emocje jak na rybach, ale smiech przy dystrybutorze. 100 km przy cenie 1.74/l podtlenku biedy kosztuje mnie około 16 zl. PKS mnie drozej wozi. Raz Thor polozyl mjollnir na pedale gazu, i po 2 tygodniach samochod rozpedzil sie do 190km/h, ale jaka placa, taka praca. 60tys na gazie, i bez wiekszych problemow

Jeżdżąc na zasadach eco-drivingu, można tym autkiem zejść naprawdę do przyzwoitych wartości. Przy ciężkiej nodze - gwałtownym przyspieszaniu ze świateł i ciągłym hamowaniu niestety potrafi spalić.

Sam byłem w szoku! Z Wrocławia do Mrzeżyna trasą s3 cały czas przepisowo, wyszło 5,7! Podobna trasa Wrocław Mielno wyszło 6 Miasto Wrocław no cóż korki ok. 10

Ja auto mam od miesiąca i jeśli mam być szczery widzę że każdy ma inne obroty przy 100 czy 140km/h Przyznaje że na 5 biegu przy oszczędnej jeździe czyli 2500obr jest zaledwie 80km/h. Przy 100 już 3100obr. a przy 130 już 4000obr. czyli bardzo dużo (przekłamanie zaledwie ok 3%). Astra C z tym silnikiem ma dłuższe biegi ale niestety to jest van i trochę większa masa. Spalanie rekordowe na trasie ok 550km wyniosło 7,6l gazu przy braku klimy i światłach dziennych. Trzeba przyznać że jazda max 110 małymi odcinkami do 90 a w drodze powrotnej zdecydowanie bliżej 80km/h czyli można by było zejść do 7,5l/100km wolną jazdą z jedną osobą. Mnie to zadowala rewelacyjnie! ostatnio jazda w cyklu mieszanym 8,8l (jazda oszczędna) W mieście trudno powiedzieć. Myślę że 11 to norma będzie. 6 bieg zdecydowanie by się przydał ale będzie w kolejnym aucie. Decyzja o zakupie auta byłą dość szybka ponieważ za niezbyt wielkie pieniądze auto o prostej i taniej konstrukcji w naprawie miało kluczowe znaczenie. Do tego pakowne i z tego co widzę nie ma kłopotu aby znaleźć podobne auto nie zajechane. 14 letnie 153tyś przebiegu i chodzi jak igiełka. Ponadto 1,8 to bardzo cenione silniki. Po przesiadce do Vana chyba już nigdy nie kupię zwykłej osobówki. Auto nie robi szału wystrojem wewnątrz ale jest jak mi się wydaje proste i aby tylko było tak wdzięcznym autem jak inne ople sąsiadów. Francuza wiem że przenigdy już nie kupię.

Cena części zamiennych do benzyniaka jak za darmo. Pełna dostępność oryginałów jak i zamienników nie wspominając już o używkach. Naprawiam nawet najmniejszą ustereczkę i wszystko notuję w arkuszu excela. Auto posiadam w stanie IDEALNYM wizualnie i przede wszystkim technicznym. Koszt utrzymania oscyluje koło 50 gr/km (nie uwzględniając kosztu zakupu auta) przy zrobionych 41 tyś km.

czesci tanie jak barszcz robocizna moja wiec jest bardzo dobrze