Szukaj

Błąd czujnika filtra cząstek stałych.
Volvo V50 2.0 TD 136KM 100kW 2004-2010

  • Autor: Luki
  • Kategoria: silnik
Uszkodzenie objawia się brakiem mocy, podobnie jak przy EGR z tą tylko różnicą, że po samoczynnym skasowaniu błędu np. po kilku godzinach postoju, po odpaleniu i przejechaniu nie ważne ilu kilometrów do czasu zgaszenia auta i ponownego jego uruchomieniu w nie długim czasie, usterka natychmiast objawia się brakiem mocy auta. Wymiana czujnika (koszt 450zł patent Ford). :/..eh
Czy usterka wystąpiła u Ciebie?
Wystąpiła: 53
Nie wystąpiła: 15

Wystepowanie tej usterki w zależności od przebiegu

Komentarze

po prostu trzeba odłączyc kom. filt cząstek stałych ,i po probleme.
Odpowiedz
Ja już jestem po doświadczeniach z filtrem cząstek stałych,na własnej skórze doświadczyłem i oczywiście i jak zwykle przekonałem się że najlepiej samemu usunąć tak banalną usterkę. Zapalił mi się tryb awaryjny komputer pokazywał zapchany filtr cząstek stałych oczywiście wszyscy serwisanci chcieli wymienić ,nikt nie sprawdził czujnika różnicy ciśnień. Druga opcja to wycięcie filtra i zamiana samochodu w kopciucha. Postanowiłem sam sobie poradzić bo to były jakieś kosmiczne ceny, wypłukałem filtr ( myjka ciśnieniowa,płyn do mycia kominków) ok 4h . Nie pomogło kod świecił się nadal wymieniłem czujnik problem zniknął. Nie ma potrzeby wymiany filtra na nowy co 120 tyś,wystarczy go dobrze wypłukać z czerwonego badzia które jest produktem wypalania sadzy inie przejmować się bzdetami w stylu że płyn uszkodzi filtr.
Odpowiedz
Dlaczego nawet tu na tym forum piszemy półprawdy. Niby wszystko to co piszą forumowicze to fakty oczywiste ale dlaczego nikt nie pomyśli dalej a nawet nie poczyta na innych np. angielskich forach. Po pierwsze to wymyślono te filtry wiadomo czemu, ochrona no i OK. Wymyślono je generalnie w celu ochrony środowiska przed sadzą pochodzącą z „naturalnej, że tak powiem” ropy naftowej czyli stary poczciwy ON. A co się będzie działo jak mądre narody pójdą dalej w ochronie środowiska i do zbiorników będą wlewały nie ropę a jakieś nowe bio-świństwo. No właśnie wtedy to i filtry i współpracujące z nimi komputery możemy sobie…… . Niby na zachodzie serwisy (a właściwie producenci silników usiłują przeprogramować te cuda ale niestety nic z tego. Musimy się pogodzić z tym, że albo komuś uda się wcisnąć np. wspaniałe Volvo, Mazdę czy innego hopla no i problem z głowy a sami na benzyniaka albo idziemy w koszty i przeprogramywujemy bez końca komputery (ECU) oddajemy do regeneracji filtry lub wymieniamy na nowe, remontujemy zatarte silniki (alternatywą jest wymiana b. drogiego oleju tak często jak tylko się da co zresztą nie jest takie całkiem zdrowe dla silnika) czyli płacimy i płacimy za wspaniałą decyzję o wprowadzeniu na rynek bio-frytek.
Odpowiedz
jeżeli już to zabrakło czynnika do płukania układu fab i układ jest niedrożny , spaliny maja ograniczone wyjście z układu. Bzdura jest pisanie ze ma się jechać na 4 - 5 biegu przez 20 min, tryb serwisowy - wypalanie (czyszczenie )przeprowadza się komputerowo. można tez zrobić to w inny sposób - 40 min silnik powyżej 3000-3500obr/min automatycznie wchodzi w tryb płukania, uwaga na bardzo wysoka temperaturę wydechu. czynnika wystarcza na około 120 tys km przy normalnym użytkowaniu, a koszta czyszczenia - wypalania to około 700zł plus czynnik , a nie 3 tys jak pisał poprzednik. zbyt długie użytkowanie auta w mieście tak się kończy , należy raz na jakiś czas polecieć w trasę i będzie ok , wiadomo ze nie pojedziemy w trasę stosując ekodrivin bo to się minie z celem .....
Odpowiedz
Niestety w obecnej chwili ta technologia nie jest dopracowana i w niektórych pojazdach może się to dziwnie objawiać. Przede wszystkim wymaga się aby w chwili gdy zapali się kontrolka filtra DPF, należy przez ok. 15 minut jechać ze stałą prędkością na 4-5 biegu utrzymując ponad 2000 obrotów - ma to na celu podniesienie temperatury spalin i wtrysnieciu paliwa do filtra w celu wypalenia sadzy. Jezeli filtr sie nie oczysci (a takie cos trzeba przeprowadzac co kilkaset kilometrow) to moze sie zapchac, a wtedy samochod przechodzi w tryb awaryjny - zmniejszenie mocy i zapala sie kontrolka awarii - wtedy pozostaje kosztowne czyszczenie/wymiana filtra w serwisie - koszt ok. 3.000 zł. W niektórych samochodach dochodzi jeszcze do tego, że paliwo z tego powodu dostaje się do miski olejowej - zwiększa się poziom "oleju", a sam olej ulega rozcieńczeniu, co z kolei może prowadzić do zatarcia silnika - więc do tego może dochodzić konieczność częstej wymiany oleju, którego w dieslu jest zdecydowanie więcej niż w benzynie. Dlatego jeśli to możliwe należy unikać samochodów z filtrem cząstek stałych - niestety w związku z wprowadzeniem normy EURO 5, obecnie wszystkie sprzedawane nowe diesle muszą być w niego wyposażone - pozostaje więc alternatywa w postaci benzyniaków.
Odpowiedz
Dziennik kosztów dla Volvo V50 2.0 TD 136KM 100kW
Średni koszt przejechania 100 km
39,00 zł
7,0
l/100km
Zobacz dzienniki
Volvo V50