Świetne auto do pracy- wygodne, pakowne i dość zrywne. Wyprzedzanie tira, czy wlekących się aut to żaden problem. 140 KM wystarcza. Przy ataku zimy i zaspach jak jest załadowany to idzie jak czołg, nie ma mocnych, jednak przy pustej pace na oblodzonej i zasypanej śniegiem nawierzchni marzy sie 4x4.. Jednak mimo wszystko dobrze trzyma się drogi. Co do spalania: mierzone jest po każdym całym baku (wersja bez komputera pokładowego) ze wzoru: [lirty/kilometry]*100. Największe zanotowane spalanie to 9,5 litra ale w wyjątkowych warunkach: cała trasa w duże śnieżyce, połowa z przejechanych 800km załadowany grubo ponad tonę, niekiedy 50km przejechane z prędkością 30km/h. Niestety- takie warunki. W lato przy prędkościach 90-120km/h po przeliczeniu spalenia całego baku w cyklu mieszanym wychodzi koło 7.2/7.3 litra. Jak zachce się dużo wyprzedzać i niekiedy wyciskać 150-160 (co dla auta nie jest żadnym problemem) to wtedy spalanie w granicach 8.5litra. Co do filtra cząstek stałych to od nowości, do dzisiejszego przebiegu 30tys km nie było z nim żadnych problemów (jeżdżony częściej w trasie niż w mieście), jednak stosunkowo drogo wychodzą wszelkie naprawy w ASO- np uszkodzony zderzak przez oderwany kołpak z jadącego z przodu auta wraz z kilkoma wewnętrznymi plastikami wyszedł ok 4tys zł. Opłaca się więc wykupić pełen pakiet ubezpieczenia... (Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów)

Samochód ma przejechane 100 tysięcy km. Poprzedni właściciel twierdził, że pali 9 litrów. Po kilku zabiegach chemicznych pojechałem w trasę i po 16 tysiącach km zliczyłem tankowania, bo wskazania komputera nikt poważnie nie traktuje. Dużo jeździłem po górach i dlatego średnie spalanie 6,5. Myślę, że to kwestia techniki jazdy. (Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów)

jedno jest pewne ile wlejesz tyle spali :-) pozdro (Przestrzeń dla kierowcy i pasażerów)