Bardzo fajny rodzinny samochód. Wygodny, oszczędny, a przy tym cichy i przestronny. Wyposażenie bardzo bogate, przynajmniej w moim przypadku. Auto ma teoretycznie około 200000km. wszystko działa i nie ma częstych awarii. Po przejechaniu około 20000km jestem zadowolony z kolejnego Citroena. Dłuższa wyprawa z dwójką małych dzieci nie jest problemem, wszystko co potrzeba pakujemy do bagażnika plus podręczne drobiazgi z tyłu na podłogę. Po przejechaniu kilkuset km wysiadamy bez zmęczenia. Przyjemnie się jeździ zarówno po mieście jak i w trasie. Auto spala w trasie średnio około 5-5,5 l. Łatwe do zaparkowania (czujniki+kamera), a w trasie wystarczająco dynamiczne, oczywiście jako samochód rodzinny, bo jeżeli ktoś szuka wyścigówki to nie ten segment ;)

Bardzo przyjemne auto, ciche, szybki i ekonomiczne. Ma oczywiście pewne minusy : sygnał zamykania klapy bagażnika jest głośniejszy niż sygnał cofania nowej V-klasy elektrycznej. Klimatyzacja jest wydajna ale trzeba zmieniać ustawienia na zimę i lato - we wszystkich innych auta ustawiałem raz np 21 stopni i w lecie chłodziło a w zimę grzało. W Citroenie 21 grzeje zimą ale nie chłodzi latem???? Muszę ustawić 19 stopni żeby klima się włączyła latem, a jak już się włączy to jest całkiem wydajna. Podświetlenie wewnętrznych klamek nie świeci się w nocy podczas jazdy ale włącza się dopiero po otwarciu drzwi???? Czyli jak się zatrzymam nocą i ktoś chce wysiąść to musi po omacku szukać klamek (co uwierzcie mi czasem trwa) chociaż te mają piękne, delikatne ledowe podświetlenia ale włączają się dopiero po otwarciu drzwi czyli wtedy kiedy już nie są potrzebne bo ktoś klamkę znalazł a zresztą po otwarciu włącza się główne oświetlenie wnętrza. Mimo tych drobiazgów auto bardzo lubię i do dziś (3 lata użytkowania) bardzo lubię nim jeździć.

Samochód jak na razie bez zarzutu. Wszystko działa sprawnie. Kabina przestronna, zegary czytelne, obsługa dość intuicyjna, choć czasem trzeba się wklikać w niektóre funkcje. Samochód jest nieźle wyposażony m.in w obsługę głosową (np. wybieranie numerów czy miejsc w nawigacji - nie zawsze działa poprawnie, ale i tak wiele razy ułatwiło jazdę), czujnik zbliżenia i hamowania ( by uniknąć kolizji), system start-stop, 2-strefową klimę, bezdotykowy dostęp, kontrolę utrzymania pasa i wiele innych rzeczy umilających podróż. Dla 5 osobowej rodziny zupełnie wystarcza na długie trasy i na wakacje. Od biedy nawet 7 osób da się przetransportować, bo w 3 rzędzie jest więcej miejsca (subiektywnie) niż np. w Renault czy Oplu. Pozytywne zaskoczenie dla mnie to silnik 1,2. Niby miała być kosiarka, głośna i niezbyt szybka. Tymczasem w porównaniu z moim ostatnim Espace benzyna 2.0 136 km, ten C4 to rakieta. Wyprzedzanie na 3, czy na 4 to sama przyjemność. Dodatkowo jest bardzo elastyczny, cichy i przyjemnie mruczący podczas wkręcania na obroty. Niestety spalanie przy autostradowych prędkościach typu 120km/h to przynajmniej 7 litrów na 100, jazda po mieście tylko i wyłącznie to coś w granicach 9 l/100, więc ekonomiczny nie jest. Choć ja jeżdżę przepisowo i realne spalanie na podstawie tankowania wychodzi mi średnio 6,7 na 100 km. Komputer przekłamuje o ok. 0,5 w dół. O komforcie Citroenów krążą już legendy i tu jest podobnie - auto jest wygodne. Dzienna podróż ok 800 km to przyjemność. Brakuje mi trochę schowków, a te które są np w podłodze, nie do końca są funkcjonalne. I największe zaskoczenie to zwrotność tego auta i wspomaganie kierownicy. Można kręcić małym paluszkiem a zawrócić bez problemu w każdym miejscu, gdzie np opel Astrą zawracam na 3 razy. Do tego kamera cofania i system automatycznego parkowania robią swoje nawet w ciaśniutkich miejscach. Za cenę ok 90-100 tyś nie ma lepszej opcji.