Szukaj

Jedna kamera to za mało - rejestrator MIO ma oczy z tyłu głowy

Dodano: 6 lat temu
Wyświetlenia: 1 890

Nagranie „mówi” często więcej niż zeznania świadków. Tym razem nie testujemy samochodu, ale sprzęt, który w momencie wypadku, kolizji czy innego zdarzenia na drodze, okaże się nieoceniony. Jak spisze się zestaw dwóch wideorejestratorów MIO – MiVue 792 WiFi Pro i MiVue A20?

 

Co dwie kamery to nie jedna. Są sytuacje, gdy jeden wideorejestrator, przyklejony do przedniej szyby w aucie, to za mało. Czy zatem zestaw dwóch kamer będzie najlepszym rozwiązaniem?

 

Najczęstszą bolączką wideorejestratorów jest nagrywanie w nocy. A jak będzie w tym przypadku? Okazuje się, że rejestrator MiVue 792 został wyposażony w bardzo zaawansowaną matrycę Starvis produkcji Sony, która najczęściej jest wykorzystywana w kamerach przemysłowych. To może być dla nas wskazówką, że sprzęt poradzi sobie przy słabszym oświetleniu. Czy na pewno? Jak działa matryca w nocy? Ile klatek na sekundę zarejestruje kamera? I jaką jakość obrazu uzyskamy?

 

W filmie powiemy też o właściwym montażu zestawu. Jak połączyć obie kamery? Na koniec omówimy kilka dodatkowych funkcji, w jakie został wyposażony wideorejestrator MiVue 792. W jaki sposób może ułatwić nam jazdę w korku? Czy baza fotoradarów, którą zawiera, zawsze będzie aktualna? I o czego może nam się przydać informacja z GPS na nagraniu?

 

Zapraszamy na film.

Dyskusja
Ładowanie komentarzy...