Kupiłem w zasadzie przez przypadek , wyprzedaż w salonie. Początkowo wszystko było ok. pierwsza awaria lusterka nie chciały się składać i rozkładać tak przy ok. 5 tys. km. trzy wizyty w serwisie , reperacje na raty gdyż przyczyny nie ustalono więc metodą prób i błędów wymieniono na nowe wtedy problem ustał. Następnie przy 20 tys. silnik nastąpiła awaria silnika trzy wizyty w serwisie , różne diagnozy i końcowy werdykt łańcuch rozrządu się wyciągnął. Oczekiwanie na nowy trwało 2 miesiące . Jak nieoficjalnie się dowiedziałem fabrycznie zamontowano w tym modelu za słaby łańcuch i przeszedł modyfikację stąd ten długi czas oczekiwania. Na tą chwilę więcej awarii nie było , auto ekonomiczne i wygodne mógłbym polecić z uwagą na sprawdzenie wersji łańcucha. Żeby wykorzystać w pełni potencjał tego auta i zrozumieć czemu działa tak a nie inaczej w określonych warunkach trzeba trochę praktyki. Miałem okazje porównać jazdę na tej samej trasie dwoma innymi hybrydami (honda i lexus) i zdecydowanie renegate wygrywa szczególnie skrzynią , wygoda i prostotą.

Akurat ten model trafił w mój gust. To mój drugi RENEGADE. Dla miłośników "błyszczących aut" nienajlepsza wiadomość - pojazd szybko się brudzi po bokach i z tyłu - taka natura jego kształtu. Z pewnością chlapacze przy kołach nieco zniwelują ten problem, ale "wyraz" pojazdu też trochę wówczas straci - kwestia indywidualnego podejścia. Wersja z silnikiem MHEV potrafi pozytywnie zaskoczyć osiągami i zdecydowanie mniejszym zużyciem paliwa w jeździe miejskiej niż odpowiednik "czysto" benzynowy.

Samochód ma wady. ma też zalety. Dobrze się w nim czuję.