Moim zdaniem to nie jest auto klasy premium. Samochód trochę niedopracowany (np. fatalnie zaprojektowane wyświetlacze, bez smaku, symetrii), poprzednia wersja była zdecydowanie lepiej wykończona, głośny (brak jakiegokolwiek wyciszenia drzwi, bardzo słabo wyciszone nadkola). Fakt, kupiłem najniższą wersję z dodatkami, ale te wyższe wcale nie oferują dużo więcej. Przyspieszenie to dramat - skrzynia cvt "robi robotę", nie dość że muł, to przeraźliwie wyje. W ramach akcji serwisowej wymieniono zamarzające klamki, poza tym cieknący amortyzator, raz udało się zatrzasnąć w środku, beż śladów błędów w systemie. Blachy słabe (wgniotki). Żałuję, że nie wziąłem DS7, bo wypadał chyba najlepiej wśród aut w tym przedziale cenowym. Na plus zaliczyć trzeba "trzymanie się" ceny, dobre nagłośnienie (nawet w tańszej wersji), dość wygodne, choć krótkie, siedzenia, dobre oświetlenie, spory bagażnik (spokojnie wchodzi wózek inwalidzki). Dobrze (bezawaryjnie) działa kontrola pasa ruchu i inne systemy. Sterowanie głosowe nie zawsze się sprawdzi.

Moim zdaniem to nie jest auto klasy premium. Samochód trochę niedopracowany (np. fatalnie zaprojektowane wyświetlacze, bez smaku, symetrii), poprzednia wersja była zdecydowanie lepiej wykończona, głośny (brak jakiegokolwiek wyciszenia drzwi, bardzo słabo wyciszone nadkola). Fakt, kupiłem najniższą wersję z dodatkami, ale te wyższe wcale nie oferują dużo więcej. Przyspieszenie to dramat - skrzynia cvt "robi robotę", nie dość że muł, to przeraźliwie wyje. W ramach akcji serwisowej wymieniono zamarzające klamki, poza tym cieknący amortyzator, raz udało się zatrzasnąć w środku, beż śladów błędów w systemie. Blachy słabe (wgniotki). Żałuję, że nie wziąłem DS7, bo wypadał chyba najlepiej wśród aut w tym przedziale cenowym. Na plus zaliczyć trzeba "trzymanie się" ceny, dobre nagłośnienie (nawet w tańszej wersji), dość wygodne, choć krótkie, siedzenia, dobre oświetlenie, spory bagażnik (spokojnie wchodzi wózek inwalidzki). Dobrze (bezawaryjnie) działa kontrola pasa ruchu i inne systemy. Sterowanie głosowe nie zawsze się sprawdzi.

Samochód ma duży potencjał i sporo zalet niemniej jest niedopracowany a dziw że to lexus i wg mojej oceny ma głupie wady przez co ja bym go następnym razem nie kupił. Jest komfortowy, ładny (subiektywnie oczywiście), nie pali dużo jak na te gabaryty (7,5-9l miasto i 11l autostrada przy 140 km/h . Przyjemnie się nim jeździ, choć ten silnik/skrzynia trochę hałasuje jak się przyśpiesz . Natomiast co do wad: - po myci aut e-cvt szaleje nie da się ruszyć w USA mamy plagę tego typu sytuacji . Włącza się rezerwa pomimo że bak jest pełny na 30 - 40 %. Co do nawigacji fabrycznej mocno nieaktualna . Asystent Lexusa jest bezużyteczny reaguje jak chce zbędny kiepski dodatek . Najbardziej mnie irytuje wykrywanie pasów na jezdni działa bez jakiejkolwiek logiki potrafi ignorować kompletnie to co jest na drodze a to już jest niebezpieczne . Długością siedziska, jest ono trochę niekomfortowe . - Brak pamięci autohold nawet auta segmętu B z przed 6 lat to miały . Sporo mają do nadrobienia . Jednak nie to jest największym kłopotem a podejście Lexusa do obsługi klienta . Polecam Forum PL czy USA tam to dopiero można się naczytać o wadach ja tak źle nie mam . Zatem Lexus i jego mityczna jakość hmmm gdzie ona ?