Nie polecam , autko zakupione jako drugi rodzinny pojazd - uzytkowane rekreacyjnie i czasami na dojazdy do pracy regularnie i sumiennie serwisowany , po prawie 6latach uzytowania pozbylem sie go z ulga .... z uporem maniaka naprawiana kazda awaria naiwnie wierzac ze " teraz juz bedzie niezawodnym samochodem" ....... lista usterek i awari nieprzyzwoicie dluga od drobnostek typu egr , rozrusznik itd , po powazne awarie wliczajac wymiane glowicy ( tak calej glowicy ) , modulu ETACS itd , nie polecam tego samochodu nikomu - chyba ze ktos lubi walke z wiatrakami i gospodaruje nadmiarem czasu , zapleczem techicznym i zbedna gotowka na naprawy ......

Przejechałem tym autem 70 tys. km , 2.5TD - ogólnie nie polecam. Ale od początku: karoseria auta wykonana z miękkiego i bardzo cienkiego żelaza .Byle grubsza gałąź - i dziura w karoserii - nie da się tego spawać :spaw się pali a metal bąbluje - opinia znajomego blacharza. Konstrukcja zderzaka przedniego jak w aucie osobowym - miękka i rozlatuje się cały przód przy byle uderzeniu a przecież to pick-up.. Zderzaka tylnego nie ma - w standardzie. Widoczność kierowcy - tragiczna, Źle zaprojektowana elektryka - ciągle się psuje. Silnik źle sparowany ze skrzynią biegów - auto ma spore zakresy bezmocy. silnika .szczególnie poniżej 2000 obr/min Zawieszenie tylne - tragiczne - pękające od niczego pióra resorów Wykonanie wnętrza - bez szacunku dla użytkownika po prostu chamskie - praktycznie zero schowków twarde plastiki i ciasno. Siłowniki przełożenia napędu 2WD/4WD awaryjne i bardzo drogie. Auto nie japońskie Przestrzegam wszystkich przed zakupem tego bubla

Auto zakupione jako używane do transportu szkła plus reklama oraz odliczenie VAT. Samochód typowo do pracy siermiężny głośny i bardzo mocny. Minusem a zarazem plusem autka jest jego dynamika - minus jest taki ,że bardzo łatwo położyć go w rowie. Jeździłem autami tylnonapędowymi wiele lat jedna Misiek jest wymagającym przeciwnikiem. Potrafi na 3 biegu w trakcie opadu deszczu tył bokiem postawić jeśli mu dociśniemy - o dziwo w zakrętach jest lepiej. Auto potrafi wiele ma zapas mocy , awaryjność hmm pierdoły - poduszka wału , czujniki abs ale nic większego się nie działo. Może czuć ,że nie jest dopracowany jak vw i widać jednak hmm ten typ tak ma.