Targi Poznań Motor Show już zwyczajowo będą miejscem wielu interesujących premier z punktu widzenia polskiego rynku. W tym roku w stolicy Wielkopolski, a przez kilka dni motoryzacyjnej stolicy Polski, oddział pojazdów użytkowych marki Volkswagen zaprezentuje dwie ciekawe nowości.
California XXL jest pojazdem studyjnym, który powstał na bazie Craftera, ale inspirowany jest kultową Californią. Model ten w tym roku świętuje 30 rocznicę urodzin, po raz pierwszy nazwa ta w ofercie Volkswagena pojawiła się w 1988 r.
Model ten wyposażony został w wiele funkcjonalnych rozwiązań, wyznaczając w ten sposób standardy wśród pojazdów kempingowych nowej generacji. Na szczególną uwagę zasługuje podwyższany wysuwany dach z panoramicznym oknem, napęd na cztery koła i pneumatyczne zawieszenie. California XXL wyróżnia się też ciekawą stylistyką oraz stylowym i funkcjonalnym wnętrzem.
Koncepcja wnętrza została dostosowana do potrzeb przyszłości. W modelu tym znajdziemy takie rozwiązania jak wysuwana łazienka, ogrzewana lub chłodzona powierzchnia do spania, przedłużany pulpit kuchenny, podgrzewana podłoga, panoramiczny podświetlany dach, a także zestaw funkcji sterowanych z tabletu przy pomocy dedykowanej aplikacji. Co ważne, ze wszystkich tych udogodnień globtroterzy mogą teraz korzystać podczas swoich podróży.
Obok Californii XXL na stoisku marki Volkswagen Samochody Użytkowe prezentowany będzie pierwszy samochód elektryczny w gamie, Volkswagen e-Crafter. Mimo zastosowania napędu elektrycznego charakter nowego, bezemisyjnego Craftera nie zmienił się.
Przedział ładunkowy ma pojemność 11,3 m3, a jego maksymalna wysokość to 1.961 mm, odległość między nadkolami wynosi 1.380 mm, a maksymalna długość – 4.855 mm. Oznacza to, że wymiary przestrzeni ładunkowej e-Craftera są takie same, jak wersji z silnikami spalinowymi. e-Crafter, którego dopuszczalna masa całkowita wynosi 4,25 tony, rozpędza się do dopuszczalnej prędkości maksymalnej wynoszącej 90 km/h. Dzięki temu równie dobrze sprawdzi się on na miejskich obwodnicach, jak i na pozamiejskich drogach.