Bentley zamierza zaskoczyć wszystkich i w 2019 roku pokazać zupełnie nowe auto, które ma kosztować milion funtów i powstać jedynie w ściśle limitowanej liczbie egzemplarzy.
Nowy Bentley Bentayga jest najodważniejszym projektem w historii brytyjskiej marki, który jednocześnie może delikatnie wpłynąć na zmianę wizerunku czy reputacji producenta luksusowych samochodów.
Bentayga jest także zapowiedzią wejścia w zupełnie nową erę. Będzie to era eksperymentów, era definiowania marki Bentley w zupełnie nowy sposób, opierania jej na nowych, mocnych filarach.
W rozmowie z magazynem Top Gear, szef brytyjskiej marki Wolfgang Durheimer zapowiedział, że Bentley przygotuje zaskakujące auto, produkowane jedynie w ściśle limitowanej liczbie egzemplarzy. Nowy model ma pojawić się w sprzedaży w 2019 roku.
Inżynierowie oraz księgowi Bentleya mają przyjrzeć się nowemu projektowi w ciągu najbliższych tygodni i wtedy część pracowników firmy będzie już wiedziała czy chodzi o pierwszy w historii marki hipersamochód, który mógłby być konkurencją dla McLarena P1 czy LaFerrari.
Jeśli padnie taka decyzja, to zapewne jedną z inspiracji projektantów i inżynierów będzie Bentley Hunaudieres Prezentowane na zdjęciach auto zostało odsłonięte w 1999 roku na targach motoryzacyjnych w Genewie jako koncept.
Hunaudieres napędzany był wolnossącą wersją jednostki napędowej znanej z Bugatti Veyron, czyli silnika W16 o pojemności 8,0 l. Tam generowała ona 632 KM oraz 760 Nm momentu obrotowego, a moc miała być przekazywana na koła za pośrednictwem pięciostopniowej, manualnej przekładni, przez co prędkość maksymalna deklarowana była na 350 km/h.