Członkowie wyprawy Mongol Rally docierają do Azji

Dwa tygodnie po rozpoczęciu wyprawy kierowcy prowadzący niewielkiego Chevroleta Aveo 1,2 l napotkali już na swojej drodze złodziei w Budapeszcie, a także doświadczyli awarii komputera w Bułgarii oraz problemów w komunikacji językowej w Turcji – a wszystko to na pierwszych etapach podróży, która zakończy się 18 sierpnia w Ułan Bator w Mongolii.

Zespół, który po raz pierwszy spotkał się trzy lata temu na boisku do gry w rugby w Genewie i którego członkowie nie mają doświadczenia rajdowego ani motoryzacyjnego, zbiera pieniądze na rzecz SOS Wiosek Dziecięcych w Mongolii. Na ten cel zostanie też przekazany Chevrolet Aveo, którym poruszają się podróżnicy.

Po wyruszeniu w podróż 14 lipca z toru wyścigowego Goodwood w Wielkiej Brytanii, kierowcy Guy White, Ed Kliphuis i Arnout Schepers obrali kurs na Czechy przez Belgię, Luksemburg i Niemcy. Pierwszym etapem przygody osiągniętym 16 lipca była impreza Czechout Party w historycznym zamku Klenova w Czechach, skąd zespół udał się do Austrii, aby odwiedzić SOS Wioskę Dziecięcą w pobliżu Wiednia.

Wyprawa i misja

Podróżnicy napotkali już na swojej drodze wiele przeszkód, jednak ich misją jest dotarcie do najbardziej potrzebujących dzieci z SOS Wiosek Dziecięcych. Stowarzyszenie SOS Wioski Dziecięce zajmuje się niesieniem pomocy dzieciom pozbawionym opieki rodzicielskiej, oferując im możliwość dorastania w ustabilizowanym środowisku rodzinnym. W rodzinach SOS dziećmi opiekują się „matki”, aż do usamodzielnienia się młodych podopiecznych.

„Spodziewaliśmy się przeszkód po drodze, takich jak góry, dziury w nawierzchni czy pustynie, ale nie byliśmy przygotowani na wzruszającą wizytę w SOS Wiosce Dziecięcej w Wiedniu”, powiedział Guy White.

Podczas pobytu w Wiedniu zespół przekazał SOS Wiosce Dziecięcej Chevroleta Cruze, sto pierwszy samochód, który Chevrolet Europe przekazuje na rzecz organizacji w Europie, Uzbekistanie, Afryce Południowej, Lesoto i Izraelu.

„Nasza wizyta w SOS Wiosce Dziecięcej uzmysłowiła nam prawdziwy cel wyprawy”, dodał Arnaut Schepers. „Dzieci, które spotkaliśmy, były pełne energii i chęci do zabawy, nic nie mogło ich powstrzymać! Nasze małe Aveo jest równie żywotne, co te dzieciaki, więc jesteśmy pozytywnie nastawieni do dalszej części wyprawy do Mongolii”.

Pech na Węgrzech

Ekipa przewidywała, że po drodze może napotkać bandytów, jednak nikt nie spodziewał się ich tak wcześnie – w Budapeszcie, gdzie złodzieje ukradli aparat, laptopa i paszport Guy’a, a wraz z nim wszystkie wizy. Związana z tym konieczność odwiedzenia ambasad w Budapeszcie, Stambule i Ankarze spowodowała spore opóźnienie, jednak zespół wyjechał już z Europy i dotarł do Azji.

Dalej do Uzbekistanu

Kolejnym celem wyprawy jest Ułan Bator w Mongolii, około 9 000 kilometrów na wschód przez Kaukaz, Morze Kaspijskie i Turkmenistan z przystankiem w Uzbekistanie, gdzie ekipa odwiedzi SOS Wioskę Dziecięcą w Taszkencie. Zespół transportuje również paczkę z SOS Wioski Dziecięcej w Austrii do Wioski w Mongolii oraz „praktycznie niezniszczalne” piłki, stworzone przez organizację One World Futbol Project, które przekaże dzieciom w Uzbekistanie i Mongolii.

Trasa

Wyprawa Mongol Rally nie ma precyzyjnie wyznaczonej trasy. Są jedynie dwa etapy, które zespół musi zaliczyć: zamek Klenova w Czechach oraz metę w Ułan Bator w Mongolii. Niektóre ekipy wybierają trasę przez Irak, Iran i Afganistan, inne jadą na północ przez koło podbiegunowe lub przez Azję Środkową.

Postępy zespołu można śledzić pod adresem facebook.com/Chevrolet.Charity.Rally.

Zespół „sprzedaje” również interesujące pomysły na wszelkiego rodzaju interakcje, zbierając w ten sposób pieniądze na szczytny cel: www.indiegogo.com/10000mileMongolRally.

The Adventurists, czyli organizatorzy Mongol Rally, zebrali już ponad 4,5 miliona euro na rzecz różnych akcji charytatywnych. Pieniądze zebrane podczas Mongol Rally zasilą konto pomagającej dzieciom organizacji Lotus.