Komisja Europejska ustępuje. Samochody spalinowe zostaną z nami po 2035 roku
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami Komisja Europejska przedstawiła pakiet motoryzacyjny, w ramach którego wycofuje się z pierwotnego zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych po 2035 roku. Do tego czasu jednak producenci będą musieli ograniczyć emisję C02 aż o 90%.
Zapowiedziany przez Komisję Europejską w 2022 roku zakaz rejestracji nowych aut spalinowych na terenie Unii Europejskiej od 2035 roku od początku wzbudzał spore kontrowersje, zarówno ze strony przedstawicieli branży, jak i samych producentów. Nawet początkowo popierający ten zakaz politycy stopniowo zaczęli dostrzegać zagrożenie dla europejskiej gospodarki. Jednym z nich był kanclerz Niemiec, Friedrich Merz, który w specjalnym liście do przewodniczącej KE, Ursuli von der Leyen, apelował o zniesienie tego zakazu.
Jak możemy przeczytać w komunikacie Komisji Europejskiej, pakiet motoryzacyjny "ustanawia ambitne, ale pragmatyczne ramy polityki, aby zapewnić neutralność klimatyczną i strategiczną niezależność do roku 2050, zapewniając jednocześnie producentom większą elastyczność. Odpowiada także na wezwania przemysłu UE do uproszczenia przepisów".
Od 2035 roku na terenie UE obowiązywać będzie redukcja emisji spalin o 90%. Silniki spalinowe pozostaną z nami
W myśl zaktualizowanych regulacji od 2035 r. producenci samochodów będą musieli osiągnąć cel w zakresie redukcji emisji spalin o 90%, a pozostałe 10% emisji będzie trzeba kompensować poprzez zastosowanie stali niskowęglowej wyprodukowanej w Unii lub e-paliw i biopaliw. Zdaniem Komisji Europejskiej dzięki temu hybrydy typu plug-in (PHEV), samochody EREV (z range extenderem), miękkie hybrydy i pojazdy z silnikiem spalinowym będą nadal odgrywać rolę po roku 2035, obok pojazdów w pełni elektrycznych (EV) i wodorowych. Projekt Komisji przewiduje także inne rozwiązania, m.in. wprowadzenie mechanizmu poolingu, który pozwoli producentom niespełniającym norm emisyjnych kupować kredyty od firm przekraczających wymagane cele.
Czytaj więcej: Nowy Raport EY rozwiewa wątpliwości. Samochody spalinowe wracają do łask
Nowe postanowienia Komisji Europejskiej skomentowali również eksperci rynku e-mobility w Polsce. - Za 10 lat liczba rejestracji nowych, osobowych BEV w UE może być nawet o ponad 20% niższa względem prognozowanej w aktualnym stanie prawnym. Szacujemy, że w 2035 r. zamiast 10,3 mln BEV z europejskich salonów wyjedzie ok. 7,8 mln takich pojazdów. Będzie to nadal zdecydowana większość nowo rejestrowanych samochodów w państwach członkowskich – komentuje Jan Wiśniewski, Dyrektor Centrum Badań i Analiz PSNM.
"Superkredyty" dla producentów małych aut elektrycznych
Ponadto przed 2035 roku producenci samochodów będą mogli skorzystać z "superkredytów" na produkcję małych, tanich samochodów elektrycznych na terenie Unii Europejskiej. Są one określane mianem Smart Affordable Cars i mają mieć maksymalnie 4,2 m długości. Ma to poprawić konkurencyjność europejskiego przemysłu i przyczynić się do wzrostu udziału elektryków w rynku. Do 2035 roku producenci takich pojazdów będą mogli korzystać z tzw. superjednostek przewidzianych w regulacjach dotyczących emisji CO₂. W praktyce oznacza to zastosowanie współczynnika 1,3 przy wyliczaniu celów emisyjnych – sprzedaż 10 małych samochodów elektrycznych będzie więc liczona tak, jakby producent wprowadził na rynek 13 aut.
Ponad 2000 samochodów hybrydowych dostępnych od ręki: Sprawdź ofertę
Począwszy od 2040 r. nie będzie również żadnego celu na poziomie 100%. Oznacza to, że całkowity zakaz stosowania silników spalinowych nie będzie miał miejsca także po tym terminie.
Mniej rygorystyczne przepisy również dla aut dostawczych
W przypadku aut dostawczych docelowy poziom redukcji emisji CO2 na rok 2030 zmniejszono z 50 do 40%. Producenci samochodów otrzymają natomiast trzyletni okres między 2030 a 2032 rokiem na zmniejszenie emisji CO2 z samochodów o 55% w porównaniu z poziomem z 2021 roku. Decyzja ta wynika m.in. z nacisków niemieckiego i włoskiego sektora motoryzacyjnego, w tym koncernów Volkswagen i Stellantis.
Udział aut elektrycznych we flocie zależny od państwa członkowskiego
Kolejne zmiany zaproponowane przez Komisję Europejską odnoszą się do elektryfikacji flot korporacyjnych. Wymagany udział zeroemisyjnych aut osobowych i dostawczych we flocie będzie się różnić w zależności od państwa członkowskiego. W przypadku Polski udział ten wynosi 24% do 2030 roku oraz 45% do 2035 r.
Ponad 250 samochodów elektrycznych z rabatami do 40%: Poznaj ofertę
KE zaproponowała też specjalny program wsparcia w produkcji baterii na terenie UE
Komisja Europejska przedstawiła też propozycję specjalnego programu Batery Booster, zachęcający do produkcji baterii na terenie UE. Dzięki kwocie 1,8 miliarda euro program Battery Booster przyspieszy rozwój łańcucha produkcji akumulatorów wyprodukowanych w całości na terenie UE. W ramach programu Battery Booster przewidziano wsparcie w wysokości 1,5 miliarda euro dla europejskich producentów ogniw akumulatorowych w formie nieoprocentowanych pożyczek. Dodatkowe ukierunkowane środki polityczne będą wspierać inwestycje, utworzą europejski łańcuch produkcji baterii oraz będą sprzyjać innowacjom i koordynacji we wszystkich państwach członkowskich.