Na 65. Salonie Samochodowym we Frankfurcie zadebiutowało nie tylko mnóstwo przyziemnych aut produkcyjnych i zapowiedzi, ale również kilka ciekawych konceptów. Jednym z nich jest Kia Niro, która zdaniem producenta jest zapowiedzią nowego kierunku stylistycznego.
Na 65. Salonie Samochodowym we Frankfurcie zadebiutowało nie tylko mnóstwo przyziemnych aut produkcyjnych i zapowiedzi, ale również kilka ciekawych konceptów. Jednym z nich jest Kia Niro, która zdaniem producenta jest zapowiedzią nowego kierunku stylistycznego.
Niedawno Kia zapowiadała zmianę kierunku, teraz robi to samo - chyba odrobinę za często Koreańczycy ten kierunek chcą zmieniać. Tak czy inaczej Kia Niro jest zapowiedzią nowej myśli stylistycznej oraz co najważniejsze, zbliżającego się crossovera. Zapewne auto w takiej wersji nie trafi do produkcji, ale jest swego rodzaju zapowiedzią tego, czego możemy się spodziewać w przyszłości.
Prędzej czy później oferta koreańskiego producenta zostanie wzbogacona o niewielkiego crossovera, który "jest gotów, by opanować miejską dżunglę ze stylem i gracją". Wizualnie nowość prezentuje się ciekawie, a największą uwagę zwracają unoszone do góry drzwi - niestety nie ma szans, aby przetrwały starcie z księgowością. Do napędu Kii Niro posłuży zapewne jednostka hybrydowa, natomiast za ciekawą stylistykę odpowiada szef działu designu Kia Europa - Gregory Guillame.