Jeśli ktoś wie, czym jest gra Fallout lub książka "Metro 2033" bądź "Piknik na skraju drogi", z pewnością kojarzy definicję post-apokaliptycznego świata. Dla niektórych, ten klimat to wyznacznik piękna i estetyki. Jeśli uważasz tak samo, ten MINI jest dla Ciebie.
Co ciekawe, wcale nie musisz po nie jechać do USA czy innego kraju. MINI Countryman w edycji Steampunkowej został stworzony przez polskiego tunera Carlex Design. Zapewne miłośnicy tematu lub przynajmniej osoby zaznajomione z nim zrozumieją przesłanie, ale ci, którzy nigdy nie mieli do czynienia z wymienionymi we wstępie tytułami otworzą oczy ze zdumienia mrucząc pod nosem: Co to kurcze jest?!
O ile z zewnątrz, auto wygląda jeszcze "normalnie", to już po wejściu do wnętrza można poczuć się jak w całkiem innym, nie do końca przyjaznym i sielankowym świecie. Wracając do aparycji, MINI Countryman Steampunk został pomalowany na dwa kolory: szary oraz miedziano-pomarańczowy. Ciekawym dodatkiem są całkowicie przyciemnione światła i szyby. Intrygująco prezentują się również felgi w miedzianym kolorze.
Wewnątrz to już całkowita Steampunkowa rewolucja. Mamy tam miksturę brązowej skóry, drewna, metalu w postaci miedzi etc. W wielu miejscach prześwitują typowe dla tego klimatu odkryte mechanizmy zębatkowe, coś a'la odkryty zegarek. Owszem, nie każdemu może się to podobać, ale bez wątpienia przykuwa wzrok i wzbudza emocje.