Wczoraj podpisana została umowa handlowa pomiędzy Unią Europejską a Japonią, która zakłada m.in. zniesienie ceł na samochody oraz części motoryzacyjne. Utworzenie strefy wolnego handlu może przyczynić się do zwiększenia sprzedaży japońskich marek na Starym Kontynencie, ale i modeli z europejskich fabryk w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Podpisana umowa o partnerstwie gospodarczym, która musi zostać jeszcze zaakceptowana przez Parlament Europejski oraz Radę Unii Europejskiej, a po stronie japońskiej przez Zgromadzenie Narodowe Japonii (szacuje się, że zacznie ona obowiązywać w przyszłym roku), obejmie swym zasięgiem wiele różnych dóbr, w tym wspomniane samochody oraz części zamienne do nich (łączne obciążenia z tytułu taryf celnych mogą się zmniejszyć nawet o miliard dolarów rocznie). Obecnie w przypadku aut produkowanych w Japonii eksportowanych do Europy nakładane są na nie cła w wysokości 10%. W przypadku części zamiennych cła wynoszą 3%.
Na utworzeniu strefy wolnego handlu pomiędzy UE a Japonią będą mogli skorzystać wszyscy japońscy producenci obecni na europejskim rynku, którzy sprowadzają do Europy swoje samochody z japońskich fabryk. Dodajmy, że auta produkowane w Europie (a swoje fabryki na europejskim kontynencie mają m.in. Toyota, Nissan, Honda czy Suzuki) nie są objęte cłami i nowa umowa nie będzie miała bezpośredniego przełożenia na ich ceny.
Japońskie koncerny, mimo że w skali globalnej skutecznie rywalizują z europejskimi producentami samochodów, to jednak w Europie ich sprzedaż jest niewielka. Największym udziałem w rynku mogą pochwalić się Toyota (po pierwszym półroczu 4,7-proc. udział w rynku) i Nissan (3,3%). Ale już udział np. Hondy wynosi zaledwie 0,9%. Z całą pewnością nowa umowa może nieco zmienić te statystyki.
Na zwiększenie sprzedaży liczą również europejscy producenci samochodów. W przypadku podobnego porozumienia z Koreą Południową wartość eksportu europejskich aut do tego kraju w przeciągu czterech lat wzrosła z 2 do 6 mld euro.
Nie można zapomnieć też o wzajemnej sprzedaży części zamiennych, choć w tym przypadku zniesienie 3-proc. ceł w mniejszym stopniu wpłynie na końcową cenę produktu. Polska, jako europejskie zagłębie produkcji części samochodowych, może liczyć na wzrost sprzedaży na rynku japońskim. Wg wstępnych szacunków polski eksport do Japonii (wszystkich dóbr) może wzrosnąć po zniesieniu bądź redukcji barier celnych nawet o 10%.