Zima ma się powoli ku końcowi, co jest sygnałem dla wszystkich właścicieli samochodów, aby przygotować pojazd do sezonu wiosennego. Naprawdę warto o tym pamiętać. Podpowiadamy, co zrobić, aby wjechać bezpiecznie i komfortowo na wiosenne drogi i sprawdzamy, ile to kosztuje.
Wielu kierowców z utęsknieniem czeka na wiosnę, ponieważ wtedy warunki na drogach są znacznie łatwiejsze niż zimą. Zanim jednak wyjedzie się w trasę, należy skontrolować stan techniczny auta, wyeliminować wszelkie usterki, zakonserwować pojazd, a przede wszystkim – zmienić opony na letnie. Nie warto na tych czynnościach oszczędzać, ponieważ to może się zemścić podczas eksploatacji samochodu.
– Auto należy przygotowywać nie tylko do zimy, ale także do wiosny i dalej do letniego sezonu. Im dokładniej to zrobimy, tym bezpieczniejsza będzie jazda takim samochodem. Jeśli nie mamy akurat wolnych środków, aby to sfinansować, warto nawet pożyczyć pieniądze – radzi przedstawiciel TAKTO Finanse. – W zależności od klasy auta takie przygotowanie może nas kosztować od kilkuset do ponad dwóch tysięcy złotych. Szybka pożyczka ratalna powinna rozwiązać problem. Taką pożyczkę można zaciągnąć szybko, bez skomplikowanych formalności, wystarczy najczęściej dostęp do internetu – dodaje ekspert TAKTO Finanse.
Gdy już zgromadziliśmy odpowiednie środki na przygotowanie samochodu do wiosny, warto dowiedzieć się, jakie czynności należy wykonać.
Najważniejsza kwestia, o jakiej należy pamiętać na wiosnę, to zmiana opon z zimowych na letnie. Warto to zrobić, gdy średnia temperatura w dzień nie spada już poniżej 7 °C. Dlaczego to takie istotne? Przede wszystkim ze względu bezpieczeństwa. Zimowe opony nie są przystosowane do eksploatacji w wyższych temperaturach. Tracą wtedy swoje właściwości, ponieważ bardzo szybko się nagrzewają, obniża się ich przyczepność, a w konsekwencji wydłuża się droga hamowania. Dodatkowo jazda na takich oponach na wiosnę zwiększa spalanie i zużycie ogumienia. Koszt zakupu dobrej jakości kompletu opon dla samochodów miejskich (klasa A, B) kształtuje się na poziomie około 850 zł, dla modeli kompaktowych (C) – około 950 zł, natomiast dla aut klasy średniej (D) – około 1100 zł. Przy okazji trzeba upewnić się, że wszystkie koła (także zapasowe) mają odpowiednie ciśnienie i zostały właściwie wyważone (cena od 15 do 30 zł za koło).
Zbliżająca się wiosna to także właściwy czas na gruntowne mycie podwozia. W ten sposób pozbędziemy się zabrudzeń z piasku, a przede wszystkim z soli, która szybko prowadzi do korozji. Najlepszym sposobem jest umycie podwozia w myjni, która posiada specjalny podnośnik (koszt około 100 zł). Niestety, nie wszędzie go znajdziemy, a tymczasem to najdokładniejszy sposób mycia. Przy okazji można łatwo zweryfikować stan podwozia. Przy takim myciu dobrze sprawdza się wysokociśnieniowa myjka, która jest w stanie dotrzeć do każdego zakamarka. W myjniach tunelowych podwozie spłukują specjalne dysze (koszt około 35 zł). Lepiej natomiast unikać myjek wsuwanych pod samochód, ponieważ trudno wtedy stwierdzić, czy rzeczywiście podwozie zostało należycie wyczyszczone.
Układ hamulcowy jest bez wątpienia jednym z najważniejszych, ponieważ od niego zależy bezpośrednio bezpieczeństwo użytkowników pojazdu. Hamulce bardziej zużywają się zimą, a do tego są narażone na wpływ niskiej temperatury. Dlatego u progu wiosny należy bezwzględnie je sprawdzić. W tym przypadku najlepiej skorzystać z usług profesjonalnego serwisu (diagnostyka to koszt około 70 zł). Mechanik powinien zweryfikować stan tarcz, bębnów i klocków hamulcowych. W razie potrzeby należy je wymienić (koszt robocizny od 70 do 170 zł). Oczywiście trzeba sprawdzić poziom płynu hamulcowego. Najlepiej, jeśli zostanie zmierzona temperatura jego wrzenia, ponieważ po zimie mógł wchłonąć wilgoć, co powoduje zmniejszenie skuteczności hamowania. Jeśli zachodzi taka potrzeba, należy wymienić płyn hamulcowy (koszt około 110 zł). W serwisie trzeba jeszcze sprawdzić działanie systemów ABS i ESP, amortyzatory i układ zawieszenia (koszt około 35 zł).
Ważne jest także sprawdzenie wszystkich płynów eksploatacyjnych po zimie. O płynie hamulcowym już wspomnieliśmy, ale to przecież nie koniec. Bardzo ważny jest układ chłodzenia, który szczególnie latem będzie musiał zmierzyć się z wysokimi temperaturami. W tym przypadku trzeba sprawdzić nie tylko poziom płynu chłodzącego, ale również zweryfikować stan uszczelek i termostatu. Przy okazji warto wyczyścić chłodnicę z soli i piasku. Najlepiej wymienić także olej silnikowy i filtr oleju (koszt robocizny od 80 zł), a do tego sprawdzić poziom oleju w układzie wspomagania. Oczywiście należy wymienić w pierwszej kolejności te płyny, które są sezonowe.
W zimę szybko zużywają się wycieraczki, szczególnie gdy opady śniegu są bardzo obfite. Odśnieżanie może prowadzić do uszkodzenia piór, co sprawia, że wiosną nie będą już skutecznie zbierały wody. Należy je bezwzględnie wymienić. W samochodach segmentu A i B to koszt około 45 zł, w kompaktach – około 70 zł, a w autach klasy średniej – około 100 zł. Nie można także zapomnieć o sprawdzeniu wszystkich żarówek w samochodzie i o wymianie tych, które się zużyły.
Na koniec kwestia, która jest również bardzo istotna, a mianowicie – klimatyzacja. Coraz więcej samochodów jest w nią wyposażonych. Jednak o klimatyzację trzeba odpowiednio zadbać, co lekceważy wielu właścicieli samochodów, narażając się na rozwój pleśni i bakterii w samochodzie. Tymczasem wiosna to dobry czas, aby zająć się klimatyzacją. Co najmniej raz w roku trzeba wymienić filtr kabinowy (w zależności od modelu auta to koszt od 40 do 100 zł), a jeśli mamy alergię, nawet częściej. Warto także dokonać przeglądu klimatyzacji, przeprowadzić jej dezynfekcję, a w razie potrzeby uzupełnić olej w sprężarce i wymienić czynnik chłodzący. Przegląd układu klimatyzacji wraz z odgrzybianiem kosztuje od 200 zł, natomiast napełnianie układu klimatyzacji – od 170 zł.
Po przeprowadzeniu wszystkich czynności, jakie opisaliśmy wyżej, samochód jest już dobrze przygotowany do nowego sezonu wiosennego i można nim bez obaw wyruszać nawet w najdalsze trasy. Warto jednak już teraz pamiętać, że odpowiednie przygotowanie auta jest również konieczne przed zimą.