Nowa Skoda Fabia ma zadebiutować na Salonie Samochodowym w Paryżu, a więc czasu do premiery jest mnóstwo. Niestety (dla producenta) nieuwaga może wiele kosztować, gdyż nowa Skoda Fabia niemal bez żadnego kamuflażu została nakryta podczas testów. Rzecz jasna nie obyło się bez sesji fotograficznej.
Z drugiej strony być może Skoda nie chce skrywać nowej Fabii pod płaszczem tajemnicy i już wkrótce pokaże ją światu. Tak często bywa, że producenci nie wytrzymują i na długo przed premierą pokazują swoje nowe modele w sieci. Oczywiście pomijamy fakt, że pełnoprawna premiera na dużym salonie samochodowym w takich przypadkach przechodzi praktycznie bez echa. Ale to już nie nasza sprawa.
Na zdjęciach doskonale widać stylistykę nowej Skody Fabii, którą zakłócają jedynie niewielkie skrawki czarnej taśmy na światłach. Mimo to możemy dostrzec spore podobieństwa do modelu Rapid oraz Octavii. Stylistykę oceńcie sami, my zaś wspomnimy jeszcze o silnikach. Na początku pod maską pojawią się znane już niewielkie jednostki z grupy Volkswagena, czyli 1.2 oraz 1.4 TSI, 1.6 TDI oraz nowa jednostka trzycylindrowa 1.0.