Do tej pory topowe odmiany nowego Tiguana miały pod maską 180 KM w przypadku wariantu benzynowego i 190 KM, jeśli chodzi o jednostkę wysokoprężną. To jednak właśnie się zmienia. Do oferty kompaktowego SUV-a Volkswagena dołączają ponad 200-konne wersje.
Najmocniejszym wariantem nowego Volkswagena Tiguana będzie podwójnie doładowany, czterocylindrowy turbodiesel, który do tego oferuje całkiem pokaźny maksymalny moment obrotowy, liczący 500 Nm, który dostępny będzie w przedziale od 1.750 do 2.500 obr/min. W tej odmianie Volkswagen Tiguan przyspiesza do 100 km/h w 6,5 s i jest w stanie rozpędzić się do 228 km/h. Za przeniesienie napędu na cztery koła (4Motion) odpowiada 7-biegowa, dwusprzęgłowa przekładnia. DSG.
Jak zapewniają Niemcy, w tej wersji silnikowej Tiguan będzie zużywał średnio 6,4 l/100 km. Najmocniejsza odmiana będzie się też nieznacznie wyróżniać swoim wyglądem. Wprawne oko rozpozna tego Tiguana poprzez trapezoidalną końcówkę układu wydechowego.
Zwolennicy szybkich wersji benzynowych będą mogli teraz wybrać odmianę, która napędzana będzie dwulitrową jednostką TSI znaną z Golfa GTI. Silnik ten rozwija moc 220 KM i pozwala osiągnąć pierwszą setkę w takim samym czasie jak 240-konny Tiguan, czyli w 6,5 s. Maksymalny moment obrotowy o wartości 350 Nm dostępny jest w zakresie od 1.500 do 4.000 obr/min. Tak jak w przypadku wersji wysokoprężnej, również i tu mamy napęd na cztery koła oraz 7-stopniową automatyczną przekładnię DSG. W tym przypadku średnie spalanie ma wynosić 7,8 l/100 km.
Obie wersje silnikowe dostępne są wyłącznie w topowych odmianach Highline, a to oznacza, że ich cena do najniższych nie należy. 220-konny wariant benzynowy Tiguana kosztuje 162.380 zł, zaś najmocniejszy Volkswagen Tiguan to wydatek minimum 174.980 zł.